KOWNACKI vs WASHINGTON: ADAM ZNÓW BĘDZIE SPAROWAŁ Z MILLEREM
Nie jest żadną tajemnicą, że Adam Kownacki (18-0, 14 KO) oraz Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) to dobrzy kumple, którzy często pomagają sobie w przygotowaniach, a kiedyś odrzucili niezłe pieniądze za wspólną walkę. Polonijnemu wojownikowi wagi ciężkiej w sparingach przed kolejnym startem znów pomoże "Black Polska".
Ważący ponad 140 kilogramów Miller będzie dobrym sparingpartnerem, wszak naprzeciw Adama 26 stycznia w hali Barclays Center na Brooklynie stanie wysoki i silny fizycznie Gerald Washington (19-2-1, 12 KO). To szczęśliwy obiekt dla Polaka, który wygrał w nim każdą z siedmiu walk. Ale za każdym razem poprzeczka idzie nieco w górę.
Obaj kumple na tym skorzystają, bo przecież Jarrell osiem dni wcześniej ma zaboksować w Nowym Jorku. Ale oni trenowali z sobą w przeszłości nawet wtedy, gdy nie mieli wyznaczonych terminów. - Łącznie przesparowaliśmy ponad tysiąc rund - przyznaje nasz "Babyface".
Washington to były pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej. W lutym 2017 roku radził sobie naprawdę dobrze przez cztery rundy z Deontayem Wilderem, w piątej jednak "Brązowy Bombardier" trafił go, poszedł za ciosem i obronił tytuł.
- Chciałem nokautu w poprzedniej walce, ale przecież Charles Martin to były mistrz świata. Nokautu nie było, lecz udowodniłem chyba, że należę do czołówki wagi ciężkiej. Teraz znów mi pomoże Jarrell. Zaczęliśmy wspólnie sparować, kiedy ja miałem piętnaście lat, a on szesnaście. Jarrell wróci w weekend z Wielkiej Brytanii i znów posparujemy - powiedział Kownacki.
Przypomnijmy, że Miller dwa i pół miesiąca temu znokautował w drugiej rundzie lżejszego o czterdzieści kilogramów Tomasza Adamka.
Razem z Millerem przesparowali ponad 1000 rund?
Jak można nie pracować nad obroną i jej nie poprawić w takim czasie?
Kownacki z Millerem chcieli ze sobą walczyć tylko nie pasowały im pieniądze. Na Washingtona troche nieodpowiedni sparingpartner, Wasginton boksuje z dystansu i nie pcha sie do przodu Miller to jego całkowite przeciwieństwo.
skończy się Ko i Kariera Adama nie potrwa długo po tych walkach.
Właśnie z Millerem powinien poćwiczyć obronę jakieś uniki
Np. może stanąć przed Millerem, trzymając ręce z tyłu i kazać się bić z całej siły po mordzie. Zanotować, po ilu ciosach stracił przytomność. Trening powtórzyć za kilka dni i znowu zanotować. Porównać wyniki. I taki cykl treningów powtarzać przez minimum jeden rok. To musi dać rezultaty. Potwierdzi to z pewnością specjalista od boksernictwa Ktosik.
Zamiast notatnika można użyć laptopu albo nawet tabletu Huawei MediaPad T3 8 16GB LTE w kolorze szarym, cena 619 złotych.
ODporność na ciosy poprawił xD a tak serio to walka "uczy więcej" niż 1000 przesparowanych rund. Sparing to jednak sparing zwłaszcza taki kumplowy :D