JERMALL CHARLO POKONAŁ PO TRUDNEJ WALCE KOROBOWA

Jermall Charlo (28-0, 21 KO) poprawił sobie nieco humor po wpadce brata udaną obroną pasa WBC wagi średniej w wersji tymczasowej, ale Matt Korobow (28-2, 14 KO) napsuł mu sporo krwi.

W pierwszej rundzie obaj trochę się badali, ale w drugiej przewagę zyskał dokładniejszy i lepszy na nogach Rosjanin. Amerykanin wyprowadzał mocne bomby, lecz nie wyczuwał dystansu i po prostu nie trafiał. Dwadzieścia sekund przed końcem trzeciej rundy Korobow zerwał tempo i trafił ładną akcją prawy-lewy. - Nie pozwól mu, by poczuł się pewny siebie -  apelował do mistrza w przerwie trener Ronnie Shields. Po niej champion boksował już trochę lepiej, lecz znów na dwadzieścia sekund przed końcem zainkasował mocny lewy sierp od Rosjanina.

Najmocniejszy cios piątego starcia również wyprowadził Korobow, który po przestrzelonym lewym ponowił akcję i w drugie tempo trafił już lewym sierpem na górę. Dopiero w siódmej rundzie Charlo dwukrotnie zagroził pretendentowi długim prawym, za co zresztą został pochwalony przez swojego szkoleniowca.

Korobow miał chyba lekki kryzys w ósmej odsłonie. Praktycznie nie wyprowadzał wtedy ciosów, za to w dziewiątej trafił w półdystansie krótkim prawym na szczękę. Kolejne trzy minuty wyrównane i trudne do punktowania. Za to pierwszej minucie jedenastego starcia Korobow dwukrotnie zdetonował swój lewy na szczęce przeciwnika. W końcówce poprawił po raz trzeci i z pewnością zapisał ten odcinek na swoją korzyść. Trenerzy mobilizowali go w przerwie przed ostatnią rundą, bo wszystko było jeszcze sprawą otwartą.

W 40. sekundzie świetny i mocny lewy sierp Charlo zachwiał challengerem. Za moment na jego głowę spadł jeszcze piekielny prawy krzyżowy i wydawało się, że to początek końca Rosjanina. Ten jednak w jakiś sposób przetrwał te dwie minuty i choć skończył walkę z zapuchniętą prawą powieką, to stojąc dumnie na nogach. Sędziowie punktowali jednogłośnie - dwukrotnie 116:112 i zdecydowanie przesadzone 119:108 na korzyść Charlo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-12-2018 08:41:34 
119=108, kolejny nie oddający realnego obrazu werdykt. Dobra walka, niestety Korobow za mało walczył w ostatnim czasie i było to trochę widać. Czekam na walki Charlo z najlepszymi średnimi.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 23-12-2018 10:30:57 
Dobra walka fakt nie spodziewałem się że Korbow zawalczy tak dobrze ale to bardzo dobry amator na zawodostwie troszkę zawodził , Charlo cóz czołówka ale niech nie zapędza do Alvareza bo ten by go znokutował lub wyraźnie wypunktował to samo Gołowkin już lekcje pokory braciszkowi udzielił Harrison.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 23-12-2018 13:33:10 
Kurcze, czytając tę relację (nie oglądałem walki) mam wrażenie, że to Korobow był lepszy, a potem czytam 119:108, to taki niesmak trochę
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.