PARZĘCZEWSKI BRUTALNIE I EFEKTOWNIE ROZPRAWIŁ SIĘ Z SĘKIEM
Robert Parzęczewski (22-1, 15 KO) udowadnia kolejnymi startami niedowiarkom, że należy go traktować bardzo poważnie. I przekonał się o tym boleśnie na własnej skórze Dariusz Sęk (28-5-3, 10 KO).
Pierwsza runda wyrównana, z nieznaczną przewagą "Araba", który szukał prawego na dół. W drugim starciu Robert znów zaatakował korpus, ale natychmiast poprawił krótkim prawym sierpem na brodę. Darek powstał na osiem, ale był zraniony. Za moment Parzęczewski znów go naruszył prawym w okolice skroni, a przewrócił lewym prostym. Wtedy było już oczywiste, że walka nie może wyjść poza drugą odsłonę...
Leszek Jankowiak dał Darkowi na tyle szansę, na ile tylko mógł. Robert nie wypuścił okazji z rąk i efektownym prawym podbródkowym brutalnie zakończył ten pojedynek.
- Chyba rzeczywiście nie doceniałem trochę Roberta. Nie uderza może tak mocno, ale nie wierzyłem, że będzie potrafił uderzać tak celnie - skomplementował swojego pogromcę Sęk.
- Potrzebuję dwóch walk i po wakacjach 2019 roku chcę walki o mistrzostwo Europy - powiedział Parzęczewski.
Też nie mogę zrozumieć,że ktoś stawiał na Sęka.Szczegolnie po jego ostatnich słabych walkach.A co do Parzeczewskiego,to robi spore postępy,a jest młody.Walka z Boeselem(gdyby się ją dało zorganizować) to byłby dla Araba świetny sprawdzian.
niezle bije podbródkowe ma 22 walki szkoda czasu na bumów niech zawalczy z kimś z końca pierwszej 15- tki jak wygra niech startuję dają mu coraz lepszych rywalii może rewanż z Lxemburgo.
Ty chyba też małe masz rozeznanie w boksie.Luxemburgo już dawno nie walczy,a Arab wyzwał mistzra EBU Boessela.To na ten etap kariery idealny przeciwnik.Arab jeszzce młody i potrzebuje właśnie teraz takich przeciwnikow na ktorych by sie uczył,bo jego walki konczą sie za szybko.Na ta chwile nikogo z czolowki bym mu nie dawał.
Dziwne to ale cóż...
fruwa jak mu wiatr lekko zawieje
dla zdrowia powinien skonczyc przygode z boksem imho
Bardzo dobrze że są fora bokserskie gdzie niektórzy mają pojęcie o boksie ( niestety nie brakuje na forach" Januszy niedzielnych " "czy gimnazjalistów , trolli itp. )
Racja że niektórzy dziennikarze uprawiają kolesiostwo bo był i taki jeden bajkopisarz co dawał szanse Kołodziejowi z Lebiedevem śmiech na sali
Jedno sporstowanie odnośnie twojego tekstu dobrze sie dzis słuchało Pindery i Proksy obiektywnie bez przesady i bez głupiego wychwalania.
walkę komentował Proksa z kostyrą a nie Pinderą !!!
, Proksa niezle komentuję walkę bo sam był bokserem walczył o Mistrzostwo Świata wiec jest wstanie dobrze analizować.
Ja osobiście jednak wolę Pindere od Kostyry choć obaj mają wiedze ale Pindera lepiej czyta walkę i na bieżco komentuję co się dzieje w ringu a Kostyra mówi z większymi emocjami i opowiada bajki w emocjach w stylu że dany zawodnik jest zamroczony a ten walczy dalej i atakuję.
takich bubli nie powinien popełniać profesjonalny Komentator sportowy.
A w puncherze Pindera twierdził własnie ze sek parzeczewski pół na pół.