WHYTE LUB CHISORA DLA ALEKSANDRA USYKA?
Aleksander Usyk (16-0, 12 KO) być może zaboksuje w przyszłym roku z Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO) lub Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO), poinformował promotor Eddie Hearn.
Anglicy zmierzą się jutro na gali w Londynie.
- Usyk może się zmierzyć ze zwycięzcą lub przegranym. Nikt tak naprawdę nie wie, jak dobry będzie Usyk w wadze ciężkiej. Wiemy, że będzie dobry, ale czy będzie w stanie rywalizować z tymi wielkoludami? To jest właśnie w tym wszystkim tak fascynujące - powiedział Hearn.
- Usyk nie będzie się obijać. Nie zobaczycie go w walkach z przeciętniakami. Sens miałby na przykład pojedynek z Carlosem Takamem, który jest dość mały jak na wagę ciężką, ale bardzo silny - dodał.
Ukrainiec, niekwestionowany mistrz wagi junior ciężkiej, ma w przyszłym roku zadebiutować w królewskiej kategorii. Nie wiadomo, czy nastąpi to już w jego kolejnej walce. Spekuluje się, że być może pozostanie jeszcze w niższym limicie, aby zaboksować z przebywającym obecnie na emeryturze Andre Wardem (32-0, 16 KO).
- Ta walka to byłaby czysta sztuka bokserska. Najlepszy kiedyś bokser świata bez podziału na kategorie wagowe kontra najlepszy obecnie bokser świata i bokser roku. Szanse rozkładałby się 50-50. Rozmawiałem już o tym z Usykiem i dałem znać Wardowi. Ale myślę, że to musiałoby być coś naprawdę niezwykłego, żeby Ward wrócił z emerytury. Sądzę, że Usyk przeniesie się do wagi ciężkiej i będzie walczyć w kwietniu w Ameryce - oświadczył Hearn.
Takam / Chisora / Whyte / Parker to też dobre opcje i w każdej z tych konfiguracji Usyk miałby szanse na wygraną.