HEARN: JOSHUA-WILDER TO BĘDZIE NAJBRUTALNIEJSZA WALKA
Promotor Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO) twierdzi, że ktoś zostanie ciężko znokautowany, jeśli dojdzie do walki unifikacyjnej pomiędzy Anglikiem a Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO).
- Fury mówił, że po ciosie Wildera w dwunastej rundzie stracił przytomność na cztery sekundy. Jak dojdzie do walki Joshuy z Wilderem, to ktoś będzie nieprzytomny nie przez cztery sekundy, tylko cztery minuty. To będzie najbrutalniejsza walka, jaką widzieliście. Dwóch piekielnie szybkich zawodników wagi ciężkiej, którzy lubią wymieniać ciosy i mają olbrzymią siłę. Obaj są nieustraszeni. To będzie brutalne. Ale może Wilder wcale nie chce tego rodzaju walki, może znowu chce się połaskotać z Furym - powiedział Eddie Hearn.
Do pojedynku Joshua-Wilder miałoby dojść 13 kwietnia w Londynie. Hearn zapewnia, że Wilder, który walczył z Furym 1 grudnia, ma dostatecznie dużo czasu na odpoczynek i przygotowania.
- Wilder ma siedemnaście tygodni. Miał już dwa tygodnie odpoczynku, może jeszcze sobie odpoczywać nawet przez sześć tygodni. Walka w kwietniu to dla Wildera żaden problem. Zwłaszcza że walka z Furym nie była zbyt ciężka. Poza ciosami, które przyjął Fury w dwunastej rundzie, nie było w niej mocnych uderzeń. To była dramatyczna walka, ale nie brutalna - stwierdził.
Antek miał już bardzo dobrych mobilnych pięściarzy, wówczas miał problemy. On nie jest demonem szybkości, Dziki jest bystrzejszy. Nie sparowałem z żadnym z nich, słyszałem że Dziki bije mocniej od Nigeryjczyka.
Opierając się na tym co o nich wiemy, na tym z kim walczyli i jak przebiegały te walki, lepszą kondycję ma Dziki. Jego broda też nie jest szklana, Ortiz przecież potrafi jebnąć mocno w punkt, to puncher i znakomity zawodowiec.
Joshua potrafi przetrwać kryzys,przyjąć cios, zachować zimną krew i w iście chirurgicznym stylu skończyć rywala, on się nie podpala, jego tajną bronią nie są wiatraki. Nie potrafiłbym postawić kasy na żądnego z nich, nie widzę wyraźnej przewagi, może nawet zadecydować dyspozycja dnia
W ich potencjalnej walce mielibyśmy szachy do pierwszego czystego trafienia, Wielkiej brutalności by tam nie było. Przy tej siłę ciosu po obu stronach nie można ryzykować i wchodzić w brutalne i chaotyczne wymiany.
Zgadza się.
Niewykluczone że ich walka będzie dla kibica dość nudna i mądrzejszy z tej dwójki (a jest nim Brytyjczyk) wygra to na pkt. Najlepszy przykład AJ - Parker
Obaj mają czym przypierdolić Wilder chyba odrobinę lepszy kondycyjnie, co nie znaczy że AJOTOWI brakuje pary na 12 rund, do tego AJ znacznie lepszy technicznie chyba pod każdym względem.
Szykuje się ciekawa walka ale czy bedą fajerwerki ?
Coś czuję że się obejdziemy smakiem tylko...
AJ dziurawy wilder tak samo, obaj pierdolniecie w łapach które odcina dostawę prądu do mózgu więc walka skończy się przez KO najprawdopodobniej. Jak na punkty to juz kwestia w którym kraju... jak w USA to 116-112 dla wildera bo amerykanie coś tam jeszcze potrafią rozdać przeciwnikowi, jak w UK to spokojne 118-110 bądź nawet 120-108 dla pupila bo karty sedziowskie w tym kraju to kpina.
Chociaż może też sie tak skonczyc ze AJ trafi czymś raz, poprawi dwoma ciosami na garde DW i sędzia przerwie, anglia kocha takie wspaniale TKO. w Stanach taka sytuacja nie grozi co pokazały chociaż by walki Wilder vs Ortiz czy Wilder vs Furry.
Gdyby Furry tak padł przeciwko AJ jak z Wilderem, na gali Hearna to natychmiastowe przerwanie by było, karetka na sygnale w drodze i ekipa lekarzy pakujaca cygana w kołnierz ortopedyczny i niepozwalajaca mu wstac z maty, oczywiście został by jeszcze wyniesiony na noszach żeby małe antki na widowni piszczaly z radości.
:) pocisk hahahahhahaa