DE LA HOYA: PANIE I PANOWIE, PPV UMARŁO
Oscar De La Hoya, szef stajni Golden Boy Promotions, która promuje m.in. Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO), twierdzi, że era PPV w boksie dobiegła końca.
Przyciągający ostatnio największą publiczność na PPV Alvarez stoczy w weekend swoją pierwszą walkę na platformie streamingowej DAZN. Jego rywalem będzie Rocky Fielding (27-1, 15 KO).
- Panie i panowie, Pay-Per-View umarło. Piętnastego grudnia "Canelo" Alvarez przeżyje wiele rzeczy po raz pierwszy. Pierwszy raz zaboksuje w mekce pięściarstwa, Madison Square Garden. Stoczy też pierwszą walkę w ramach historycznego kontraktu z DAZN i pierwszą w limicie 168 funtów, w którym poszuka tytułu mistrzowskiego w trzeciej już kategorii wagowej - oświadczył De La Hoya.
- To zmiana systemu. Dzięki DAZN boks jest bliżej kibica. Nikt już nie będzie musiał wydawać 100 dolarów na walkę. Subskrypcja tej platformy kosztuje 9,99 dolarów miesięcznie i za taką opłatą kibice będą mogli zobaczyć wszystkie walki "Canelo", przynajmniej przez pięć najbliższych lat. Ale nie tylko "Canelo" - także Joshuy i walki MMA, gale Golden Boy i mecze baseballa. To strukturalna zmiana w bokserskim biznesie i ogólnie sporcie. Zmiana na dobre - dodał.
W stawce walki Canelo-Fielding znajdzie się tytuł regularnego mistrza WBA w wadze super średniej.