CHORY DUBOIS + LEAPAI NIE DOLECIAŁ = GORMAN vs COJANU
Daniel Dubois (9-0, 8 KO) ścina swoimi ciosami rywali, a jego ścięła właśnie choroba. Jeden z ciekawszych prospektów wagi ciężkiej został wycofany z zaplanowanej na najbliższą sobotę gali w Londynie. Ale szykowany dla niego Razvan Cojanu (16-4, 9 KO) wcale nie narzeka, bo jego występ został przesunięty o tydzień, a on 22 grudnia w Manchesterze spotka się z prawdopodobnie jeszcze bardziej wymagającym przeciwnikiem.
Dubois choruje od początku tygodnia. Jest mocno osłabiony, więc start za dwa dni nie wchodził w grę.
- Jeśli w boksie nie jesteś gotowy na sto procent, to jedyną rozsądną decyzją jest wycofanie się z walki. Poczekam na nową datę. To dla mnie przykra wiadomość, ale przepraszam również Razvana - powiedział Dubois.
W międzyczasie ogłoszono, że Alex Leapai (32-7-4, 26 KO) nie przyleci do Manchesteru i nie skrzyżuje rękawic z innym prospektem - Nathanem Gormanem (14-0, 11 KO). Szybko powiązano fakty i ostatecznie ustalono, że Gorman zmierzy się z Cojanu. Tym samym ich przygotowania nie pójdą na marne.
- Szkoda, że Leapai nie wsiadł do samolotu, ale dostałem godnego zastępcę. W końcu Cojanu boksował o pas WBO wagi ciężkiej i wytrzymał pełen dystans z Josephem Parkerem - skomentował całą sprawę Gorman.