HAYE: POTRZEBNE ŚLEDZTWO PO WALCE WILDER-FURY
David Haye stwierdził, że należy wszcząć śledztwo w sprawie sędziego Alejandro Rochina, który w walce Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) punktował 115-111 dla Amerykanina.
Pojedynek, który 1 grudnia miał miejsce w Los Angeles, zakończył się remisem, ale zdaniem większości obserwatorów to Fury zasłużył na wygraną.
- To była świetna walka. Ale trzeba przeprowadzić śledztwo w sprawie tego sędziego, który punktował tak dużą przewagę Wildera. Zgodziłbym się na remis albo wygraną Fury'ego kilkoma rundami. Ale ta punktacja dla Wildera była naprawdę zła. Wyłączając ten jeden incydent, było to świetne wydarzenie. Obaj zaboksowali znakomicie, Fury pokazał serce lwa - oznajmił Haye.
Fury był w tej walce dwukrotnie liczony - w dziewiątej i dwunastej rundzie. Po drugim nokdaunie wydawało się, że nie wstanie, ale zdołał się dźwignąć na dziewięć.
- Co innego jak padniesz w pierwszej rundzie. Ale kiedy jesteś zmęczony, kiedy masz za sobą jedenaście rund, a potem padasz... Wstać po tym - i jeszcze tak mocno zakończyć rundę... Fury pokazał coś, o czym ludzie chyba nie wiedzieli, że posiada - powiedział Haye.
https://zrzutka.pl/na9zx2
w takim razie ciekawe dlaczego 99% fanów, ekspertów czy byłych bokserów widziało zwycięstwo Furego. Ten 1% to Wilder, jego trener i ludzie typu Lolitka itd. Chyba to mówi wszystko na temat wyniku walki.
Natomiast nie ograł Wildera tak jak to zrobił z Kliczką, dodatkowo dwa razy zaliczył dechy. Fury nie miał jakiejś porażającej przewagi w ilości ciosów itd. Remis moim zdaniem jak najbardziej sprawiedliwy.
Wildera można nie lubić, ale ostatnimi dwoma walkami powinien ostatecznie uciszyć hejterów. Ortiz i Fury mieli być dla Wildera przynajmniej dwie pólki za wysoko. Okazało się ze Ortiza znokautował, z Furym przeboksował cały dystans, dwa razy rzucając go na deski. Tymi walkami Wilder pokazał, że może wygrać z każdym, łącznie z AJ.
Oczywiście może też przegrać czy to z Furym w rewanżu, czy z AJ, czy nawet z Millerem. Ale całą resztę obecnej wagi ciężkiej leje jak chce.
Czas pokaże jak rozwiną się Hrgovic, Dubois, czy Dyczko - za 2-3 lata HW będzie jeszcze bardziej ciekawa
https://zrzutka.pl/na9zx2
Ten youtuber Mistrz Gry nie ma zielonego pojecia o boksie. Cos tam przeczyta na portalach sztuk walki(jakiegos newsa) i zabiera sie do nagrywania filmikow. Szkoda czasu na takie bzdety.
Nie jest wcale pewne czy bedzie rewanz, bo juz Suleiman po rozmowie z Hearnem cos dzisiaj mowil o jakims glosowaniu zeby doprowadzic do walki Wilder v Joshua
Wilder ma 2 opcje:
1. Walka z Furym , z ktorym Wilder nie wygra-juz to wie. Deklasacja moze byc jeszcze wieksza i straci pas.
2. Walka z Joshua. Tu ma szanse wygrac, przynajmniej tak mysli, a nawet jak przegra i straci pas to zarobi o wieje wiecej.
To jest polityka. Wilder/Suleiman to jeden team. Razem pracuja.
Ja patrzę na to tak: Fury był świetny, chytry i zwinny, a mimo wszystko 2x padł na deski.
Wilder, w ataku teoretycznie odsłonięty na kontrę, wyszedł z tego bez draśnięcia.