PARKER ZAPOWIADA WIĘKSZĄ AGRESJĘ W RINGU
Zwykle spokojny w ringu i poza nim Joseph Parker (24-2, 18 KO) zapowiada, że pokaże swoje drugie oblicze w pojedynku z Alexandrem Floresem (17-1-1, 15 KO), który odbędzie się w weekend w Christchurch w Nowej Zelandii.
- Fajnie być dobrym kolesiem, ale dobrzy kolesie nie zawsze załatwiają sprawy. Teraz czas być tym kolesiem, który wywiera presję, jest surowy i bezlitosny. Czas chyba zmienić swoją postawę - powiedział 26-latek.
- Zamierzam trzymać się planu ułożonego przez trenera. Jak to zrobię, to mam nadzieję, że nokaut przyjdzie sam. Każdy chce wygrać przez nokaut, bo dzięki temu robota jest nie tylko krótsza, ale i bardziej imponująca - dodał.
Walka z Floresem będzie dla Parkera pierwszą od czasu lipcowej porażki z Dillianem Whyte'em. Wcześniej, w marcu, Nowozelandczyk przegrał też z Anthonym Joshuą i stracił tytuł mistrza WBO w wadze ciężkiej.
https://zrzutka.pl/na9zx2