PEDRAZA: ŁOMACZENKO BEZ WĄTPIENIA LEPSZY NIŻ DAVIS
Jose Pedraza (25-2, 12 KO) dostał lanie od Wasyla Łomaczenki (12-1, 9 KO), ale pomimo dwóch nokdaunów w jedenastej rundzie dotrwał do ostatniego gongu. Blisko dwa lata wcześniej przed czasem porozbijał go Gervonta Davis (20-0, 19 KO), mistrz WBA kategorii super piórkowej. A o starciu "Matrixa" z "Czołgiem" spekuluje się już od dawna.
"Łomaczenko nie zdołał go zastopować. Moje dwa ciosy kontra jego czterdzieści trzy ciosy. Wybierzcie sami" - zaczepił Ukraińca pewny siebie Amerykanin, który rzeczywiście bije bardzo mocno. I rani. Ale sam Pedraza nie ma wątpliwości, że choć to Davis pokonał go przed czasem, to jednak za lepszego zawodnika uważa Łomaczenkę.
- Bez wątpienia to Łomaczenko jest lepszy. Nie mam żadnych wątpliwości w tej kwestii. On łamie swoich rywali kawałek po kawałku - stwierdził Portorykańczyk.
Spodziewałem się jednak czegoś więcej, bo fakty są takie, że Davies z Pedrazy zrobił w ringu swoją sukę i bił go niemiłosiernie, Wasyl "tylko" wygrał bez większego efektu wow.
Dla mnie waga lekka to już ostateczność lomaczenki.
Mam nadzieję że Wasyl nie zrobi błędu Mikeya Garci, który skacze dwie kategorie wagowe wyżej, na największego konia w 147 - Spence'a jr. i wszystko zanosi się na to że zostanie sponiewierany.