OSTATECZNIE 'KINGPIN' SPRAWDZI W SOBOTĘ HRGOVICIA

Jak już doskonale wiecie, Filip Hrgović (6-0, 5 KO) wróci do gry w najbliższą sobotę podczas gali w rodzinnym Zagrzebiu. Między linami nie powita go jednak pierwotnie anonsowany Ytalo Perea (11-3-2, 7 KO), a rutynowany i trochę już rozbity Kevin Johnson (32-11-1, 16 KO).

Ekwadorczyk nie dostarczył ponoć na czas wszystkich wymaganych dokumentów. "Kingpin" zaś powinien być nieźle przygotowany, bo od początku był opcją rezerwową.

- Czuję się dobrze. W ostatni weekend zwyciężyłem przed czasem i nadal pozostaję w bojowym nastroju. Jestem w dobrej formie - przekonuje Amerykanin.

- Nie musiałem się długo zastanawiać, by przyjąć tę ofertę. Hrgović? Byłem już w ringu ze znacznie lepszymi pięściarzami, więc dlaczego miałbym się przejmować walką z kimś takim jak on? - pyta retorycznie Johnson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kaczor
Data: 06-12-2018 21:42:04 
Może rozbity, ale wciąż twardy. Raczej Johnson nie ma żadnych argumentów, żeby pokonać Hrgovicia, ale jeśli nie da się pokonać przed czasem to wcale to nie będzie dla mnie zaskoczeniem.
 Autor komentarza: leon84
Data: 06-12-2018 21:56:46 
@kaczor
Ty chyba Hrgowica nie widziałeś.To musi skonczyć sie przed czasem.Szkoda czas dla niego na takich zawodnikow.Powinien mierzyć juz kogo z pierwszej trzydziestki
 Autor komentarza: holy
Data: 07-12-2018 09:25:23 
Zobaczymy, kto lepiej wypadnie - dubois czy hrgović.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-12-2018 09:56:49 
Vitali II to mój główny kandydat do głównego namieszanie w HW w najbliższym czasie. Widzielismy co z Johnsonem zrobił AJ, jeśli Hrgovix rozbije równie szybko trudnego do skończenia Kingpina, to będzie pociecha z chorwata. Z mansourem byłem pod dużym wrażeniem siły Filipa.
Dla mnie Johnson to w ogole ciekawszy rywal niż ten który wypadł.
Tak w ogóle to Johnsona powinno się ściągać na naszych ciężkich komandosów by ich weryfikował.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 08-12-2018 16:53:48 
Zgadzam się z przedmówcą teraz to może na wyrost bo Vit by wielkim Mistrzem a Chorwat zaczyna dopiero karierę to bliska Kopia Vitalija i Włada pod względem pracy nóg też Władmira dobre podłoże amatorskie wzrost i cios ma dopiero 6 walk a widać już powoli rutynę tylko szczęka wydaję się twardy ale pewności nie ma.
Jeszcze niech nabierze masy do 110 -111 kg to będzie wysoki mocny fizycznie cieżki zaryzukuję że jak nic nie wydaży i jak nie ma szczeki Prcie to namiesza w czołówce

a Jonschon mimo ze bokser na telefon to twardy dobra obrona ale to nie ten gość co 2009 roku
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.