TYSON FURY: TEN FACET NIE POWINIEN JUŻ NIGDY SĘDZIOWAĆ

- Choć to ja leżałem dwukrotnie na deskach, to właśnie Wilder otrzymał na koniec prezent od sędziów - uważa czujący się pokrzywdzony punktacją sędziów Tyson Fury (27-0-1, 19 KO), który zremisował w nocy z soboty na niedzielę z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO).

- Świat wie, do kogo powinien teraz należeć ten tytuł. Wilder powinien być szczęśliwy, że ten zielony pas jest wciąż przy nim, ale boksował u siebie, stąd taka punktacja. Nie chcę natomiast, by te kontrowersje zamazały tego, jak dobry był to pojedynek. Wyrazy szacunku należą się mi, ale również Wilderowi - kontynuował "Król Cyganów".

Tuż po walce Paulie Malignaggi, niegdyś mistrz świata, obecnie analityk i komentator telewizyjny, ostro skrytykował Alejandro Rochina, który wytypował wygraną Amerykanina w stosunku 115:111. - Niech on już lepiej nigdy więcej nie sędziuje walk - wściekał się Malignaggi. W podobnym tonie kilkadziesiąt godzin po walce mówi też sam Anglik.

- To niesamowite. Dla mnie pan Rochin powinien zostać dożywotnio odsunięty od boksu. On nie wie na czym polega boks, więc nie powinien się tym zajmować. Dla mnie najważniejsze, że uczyniłem siebie, ale również moją rodzinę i rodaków, dumnymi z mojej postawy. Na pewno postaramy się doprowadzić do rewanżu - stwierdził Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 03-12-2018 15:50:45 
Sedzia dostal instrukcje of Suleimana ale chyba za bardzo wzial sobie to do serca. Nawet gdyby Furry nie byl na deskach u tego sedziego by przegral.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 03-12-2018 16:54:56 
"On nie wie na czym polega boks, ..." moze i tak ale za to bardzo dobrze pewnie mu sie finansowo zyje z ta 'niewiedza'. Podobnie zreszta jak tej sedzinie ktora byla typowala remis w walce FMJ vs. rudy piesek nafukanego Oskarka.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 03-12-2018 16:57:03 
Szkoda Tysona powinien to wygrać i zawalczyć z Aj o wszystkie tytuły a bumobij w końcu zamknie ten ryj bo wie ze przegrał i skończyło się szczekanie
 Autor komentarza: Callisto
Data: 03-12-2018 16:58:23 
BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOMBSQUAD
 Autor komentarza: Granat
Data: 03-12-2018 17:18:54 
Obejrzałem walkę jeszcze raz, i z mojej punktacji wyszło mi 115:111 ale dla Furego. Tak więc jednak lekki wał jest...
 Autor komentarza: RSC1
Data: 03-12-2018 17:43:48 
@ Tyson Fury

A ringowi pajace nigdy już nie powinni walczyć w ringu.

Za stodołą owszem.
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 03-12-2018 17:56:59 
A niby sedziowie mieli być tak dobrze dobrani i neutralni :D
 Autor komentarza: RSC1
Data: 03-12-2018 18:14:40 
Sędziowie nie byli najlepsi.

Najlepsi sędziowie siedzą tu na forum.

Szkoda że WBC po nich nie sięgnęło.

Wtedy byłyby niezłe jaja.
Nawet Stevenson by wygrał.
 Autor komentarza: Mars
Data: 03-12-2018 18:54:24 
Autor komentarza: GranatData: 03-12-2018 17:18:54
Obejrzałem walkę jeszcze raz, i z mojej punktacji wyszło mi 115:111 ale dla Furego. Tak więc jednak lekki wał jest...

Także obejrzałem walkę ponownie na spokojnie, i wyszło mi podobnie.
Z reguły rundy bardzo wyrównane (nawet z lekką przewagą pretendenta) daje się na korzyść mistrza, takie praktyki były często stosowane...
Ale punktacja 115:111 jest kompromitacją tej dyscypliny. Warto byłoby przyjrzeć się jakie apanaże za to dostał i od kogo, odebranie dożywotnio licencji to jedno, i w pełni na to ten pseudo sędzia zasłużył.
Warto byłoby sprawdzić kto za tym stoi i jak "motywuję" swoich sędziów, bo także powinien ponieść konsekwencje!

Jeżeli chodzi o walkę to mi się bardzo podobała, Fury mi zaimponował. Mimo dwóch lat perturbacji życiowych itd.. wrócił na ring i po wygranej z dwoma średnimi zawodnikami podjął takie ryzyko walcząc o MŚ federacji WBC.
Do Wildera też nic nie mam, zrobił co potrafi najlepiej i także należy mu się szacunek.

Jedno jest pewne, Autor komentarza: GranatData: 03-12-2018 17:18:54
Obejrzałem walkę jeszcze raz, i z mojej punktacji wyszło mi 115:111 ale dla Furego. Tak więc jednak lekki wał jest...

Także obejrzałem walkę ponownie na spokojnie, i wyszło mi podobnie.
Z reguły rundy bardzo wyrównane (nawet z lekką przewagą pretendenta) daje się na korzyść mistrza, takie praktyki były często stosowane...
Ale punktacja 115:111 jest kompromitacją tej dyscypliny. Warto byłoby przyjrzeć się jakie apanaże za to dostał i od kogo, odebranie dożywotnio licencji to jedno, i w pełni na to ten pseudo sędzia zasłużył.
Warto byłoby sprawdzić kto za tym stoi i jak "motywuję" swoich sędziów, bo także powinien ponieść konsekwencje!

Jeżeli chodzi o walkę to mi się bardzo podobała, Fury mi zaimponował. Mimo dwóch lat perturbacji życiowych itd.. wrócił na ring i po wygranej z dwoma średnimi zawodnikami podjął takie ryzyko walcząc o MŚ federacji WBC.
Do Wildera też nic nie mam, zrobił co potrafi najlepiej i także należy mu się szacunek.

Jedno jest pewne, Furemu należy się rewanż, werdykt sprawiedliwy czy nie już go nie zmienimy, ale remis do tego zobowiązuje!
 Autor komentarza: RSC1
Data: 03-12-2018 19:21:42 
A ja obejrzałem walkę wiele razy i wyszło mi dokładnie odwrotnie.

Nie zauważyłem ani jednej rundy aby Fury zrobił krzywdę Wilderowi.
A odwrotnie to owszem.
Widziałem wiele razy jak odskakiwała głowa Furego a dwa razy zaliczył glebę.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 03-12-2018 19:33:53 
rsc dokładnie sędziowie Janusze z bokser.org hheheeeeee dobre poprawia humor
 Autor komentarza: Mars
Data: 03-12-2018 19:51:17 
RSC1

Boks nie polega na krzywdzie, tylko na punktacji zgodnie z zasadami tej dyscypliny.
A to że zdarzają się krzywdy, urazy, bądź nieodwracalne zmiany neurologiczne to tylko dlatego że ten sport jest cholernie niebezpieczny.

Rewanż jest tu wskazany, byleby zainteresowane strony się dogadały ;)
 Autor komentarza: RSC1
Data: 03-12-2018 20:02:41 
Mars

Zgoda.
Nie podważam remisu.

Ale jak czytam komentarze których treść zaczyna sugerować deklasację Wildera w tej walce i wysokie punktowe zwycięstwo Furyego to pękam ze śmiechu.

Tu prawie wszyscy punktuję pod swego idola.
Oglądając walkę widzą tylko to co robi ich idol.

Już nawet chcą dyskwalifikacji sędziego który wskazał zwycięstwo Wildera.
Niektórzy na tym forum nawet boją się pisać mając odmienne zdanie aby nie zostać zlinczowanym.

A ja na pohybel tym 'znafcom" prezentuję własne odmienne zdanie do czasu aż Redakcja mnie zablokuje z powodu że nie "trzymam linii"
Kapuś zapewne się znajdzie.
 Autor komentarza: Mars
Data: 03-12-2018 20:53:14 
RSC1

Jeszcze 2 czy 3 lata temu miałem trochę inny problem. I nie chodzi tu o punktację walki...
Nie tolerowałem image, zachowań Usyka i z jaką grupą się utożsamia... Zawszę podkreślałem i zwracałem na to uwagę.
Dostało mi się cholernie... Zostałem zwyzywany od nacjonalistów i innych skrajnych narodowców tu na forum!
Strasznie było mi przykro!
A ja mam z nimi tyle wspólnego co zasiłek dla cygana ;)

Dzisiaj Usyk już się z nimi nie utożsamia, i ja mam także spokój bo problem sam się rozwiązał :)

Dziękuję tylko niektórym userom za wyrozumiałość tu na forum, że starali się mnie bronić. Bo to co usłyszałem od osób które to przeżyły i widziały nie sposób opisać...

Także wygrał boks i nieomylne jury! :)
 Autor komentarza: RSC1
Data: 03-12-2018 21:09:58 
A u mnie takie problemy nigdy same się nie rozwiązują.

Gdy dowiedziałem się że Kowaliow przyszedł na konferencję prasową z koszulką z "Che" stracił u mnie sympatię i nigdy już jej nie odzyska.

Na forum boksr.org trwa dyskusja na temat Stevensona który wcześniej był sutenerem.
Ta informacja sprawia ze takiemu bokserowi już nigdy nie kibicuję. Nawet gdyby wstąpił do klasztoru.albo udzielał się charytatywnie.

Są pewne skrajne rzeczy w których nigdy nikomu nie daję drugiej szansy.

Ale w wielu innych mniejszych taką szansę dostają.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.