FURY: PO NOKDAUNIE PODNIOSŁA MNIE BOSKA RĘKA

Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) przyznał, że sam do końca nie wie, jak to się stało, że w dwunastej rundzie wstał po ciężkim nokdaunie zaserwowanym przez Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO). Wcześniej Anglik był liczony także w dziewiątym starciu.

- Jak wstałem po tych nokdaunach? Sam nie wiem. Podniosła mnie boska ręka. Mam w sobie ducha walki i nigdy się nie poddaję. Nawet w tej dwunastej rundzie, po ciężkim nokdaunie, wygrałem rundę. Ale niczego nie odbieram Wilderowi, "Brązowemu Bombardierowi", obecnemu mistrzowi WBC. To świetny pięściarz, mający wokół siebie świetny zespół. Bez względu na to, co mówią ludzie, Deontay Wilder to wspaniały mistrz. Pokazał dzisiaj wielkie serce. Nie jestem najłatwiejszym bokserem do trafienia, ale on cały czas nacierał - oznajmił.

- Cieszyłem się każdą sekundą tej walki. Nie będę tutaj siedzieć i narzekać, krzyczeć, że zostałem okradziony. Sądzę, że wygrałem, niech kibice sami zdecydują, kto był lepszy. Obaj daliśmy z siebie wszystko, ciężko trenowaliśmy przez dziesięć tygodni, byliśmy z dala od swoich rodzin, poświęciliśmy się, byliśmy w świetnej formie. Mam nadzieję, że wszyscy mieli z tego taką radość, jaką mieliśmy my. Na pewno damy świetną walkę także w rewanżu - dodał.

Pojedynek w Los Angeles zakończył się remisem po dwunastu rundach. Punktowano 114-112 dla Fury'ego, 115-111 dla Wildera oraz 113-113.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 02-12-2018 13:50:33 
Ktoś może wie gdzie można obejrzeć walki lub chociaż skróty walk Furego z Wilderem i Stevensona? Szukam wszędzie i nie wiem czy organizatorzy usuwają czy o co biega.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 02-12-2018 13:53:40 
Prawda jest taka że gdydy Fury ani razu nie padl na deski to poprsotu ośmieszył by i przygniatająco wygrał na punkty z Wilderem. Jeśłi padł by tylko raz również by to pewnie wygrał ale przy 2 deskach remis jednak sprawiedliwy mnie osobiście podoba się ten werdykt
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 02-12-2018 13:57:58 
No chyba rzeczywiście, w tej 12 rundzie dostał jakieś wsparcie z nieba. Nie wiem, jak on się podniósł. To było coś, ala Główka z Huckiem. Jeszcze raz powtórzę to, co po walce. Jeśli Wilder nie dostanie grubej kasy za rewanż, to już nie wyjdzie do Furego. On nie da rady znokautować Cygana. Jeśli Tyson nie pójdzie "w tango", tylko na salę treningową, to z każdą kolejną walką, będzie jeszcze lepszy i w rewanżu wygra jeszcze wyraźniej.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-12-2018 14:00:27 
Powiem tak
To e Tyson Fury wstal po nokdaunie w 12 rundzie to bylo cos niesamowietego,ale ze nie bylo po nim widac oznak tego nokdaunu to bylo cos nadludzkiego
 Autor komentarza: tyler
Data: 02-12-2018 14:03:28 
A Alabama już tańce deszczowe zaczął przy linach ,już witał się z gąską że taki najniebezbiecznieszy na planecie, a Cygan sru na nogi.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 02-12-2018 14:09:44 
No i przewidywaliście, że Wilder go rozpieprzy, a ja mówiłem, że Fury jest zbyt inteligentny i wygra. No i wygrał, tyle, że nie na kartach. Rewanż na neutralnym gruncie i będzie And the new. Fury znowu zaimponował, skąd on bierze ten paralityczny, dziwny styl. Wilder techniczna tragedia.
 Autor komentarza: damian376
Data: 02-12-2018 14:17:23 
Tyson Fury uwielbiam Cię, dla mnie jesteś legendą i mam gdzieś opinie innych ludzi.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 02-12-2018 14:22:55 
Dopiero obejrzałem walkę, jak dla mnie Fury wygrał stosunkiem 115-111, ewentuualnie 114-112. Dajac równe rundy Dzikusowi wychodzi te 114-112.
Jak dla mnie więcej jak 4 rundy nie można było dac Wilderowi i w każdym innym państwie to Fury dostalby wygraną.
 Autor komentarza: Gazun
Data: 02-12-2018 14:25:13 
Co do walki to przez większość rund dominacja Tysona Ale to każdy wie, natomiast jeśli chodzi o nockdown z 12 rundy to wydaje mi się że było w tym wstawaniu trochę aktorstwa. W wielu walkach gdy zawodnik wstaje równo na 10 sędzia przerywa nie Możnaby mieć pretensji gdyby było tym razem tak samo. Samo "10" sędziego było spowolnione widać jak wstrzymuje sędzia rękę jak widział że wstaje. Bardziej zawiodłem się na Wilderze z powodu tych przestojow ponieważ wyobrażałem sobie że po deskach ruszy bardziej zdecydowanie tym bardziej ze przegrywał (uczciwie sedziujac)
 Autor komentarza: Callisto
Data: 02-12-2018 14:27:14 
No ja od razu już rok temu przepowiadalem niczym wróżbita Maciej że albo Denotaj znokaltuje, albo Tyson wygra na punkty, albo będzie kombinacja tychże scenariuszy. A wy się ze mną wszyscy kłóciliście, wy przepowiadaliscie albo nudna walkę albo nokaut na Tysonie w pierwszej rundzie. Wy twierdziliscie że Tyson nie jest jeszcze gotowy na takie wyzwanie. Wy podsumowując nic się nie znacie na rzeczy i tylko ja i wyłącznie ja miałem i mam rację. Na kolana i przepraszać.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 02-12-2018 14:29:17 
Callisto - a ja twierdziłem że jeśłi Fury dotrwa do ostatniego gongu to wygra walke na punkty, pomyliłem się nie znacznie chociazw oczach wielu on wygrał
 Autor komentarza: kubarro
Data: 02-12-2018 14:35:44 
U mnie wygląda to tak:
Wilder : Fury
1. 9:10
2. 9:10
3. 9:10
4. 10:9
5. 9:10
6. 9:10
7. 9:10
8. 9:10
9. 10:8
10. 9:10
11. 9:10
12. 10:8

Czyli Fury wygrywa 115:111, ewentualnie mógłbym dać Wilderowi 2 rundę, po gospodarsku sędziując i 3, dałoby to kolejno 114:112 i 113:113. Pan Alejandro Rachin punktował 115:111 dla Wildera co jest po prostu śmieszne.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-12-2018 14:44:05 
Ogromne podziękownia, czapki z głów i niech się inni uczą. Jack Reiss you're the man. 99% sędziów by to odmachało bez liczenia tymczasem ten człowiek swoją decyzją, chłodną kalkulacją i doświadczeniem zrobił podwaliny pod mega rewanż lub każdą inną walkę dla bohaterów tego wieczoru, bo tak naprawdę ten remis nie krzywdzi nikogo. Sam punktując runda po rundzie miałem właśnie taki wynik. Lewis-Klitschko, Joshua-Klitschko, Wilder-Fury, 3 walki warte wspomnienia po 15 latach historii wagi ciężkiej, a to mówi sporo o tej walce. Niesamowita historia.

Wilder - Fury

1. 9-10
2. 10-9
3. 9-10
4. 10-9***
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 9-10
9. 10-8
10. 9-10
11. 9-10
12. 10-8

113-113 Draw
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-12-2018 14:44:34 
Obraz walki był zgdodny z tym czego się spodziewałem
No może poza bardzo dobrymi ciosami Wildera na tułów
Remis jest dość kontrowersyjny
Oglądałem wywiadu z obu zawodnikami pi walce
Fury zachowywał się jak zwycięzca.
Wilder wyglądał na przegranego...
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 02-12-2018 14:52:58 
Ogólnie, z tego werdyktu najbardziej cieszy się Hearn. Żaden z pięściarzy nie przegrał. Wilder ma pas i dalej jego konfrontacja z AJ, będzie hitem. Fury udowodnił, że dalej jest wielkim piesciarzem, jego ewentualna walka z Joshem, na Wyspach pobije wszelkie rekordy PPV. Inna kwestia, to więcej problemów z dogadaniem się, z oboma zawodnikami. Każdy z nich będzie miał teraz większe żądania.
 Autor komentarza: adamo
Data: 02-12-2018 14:55:42 
piękna walka a właściwie forma Furego i styl walki fenomenalny,kibicowałem Wilderowi ale on przegrał brakiem pomysłu i kondycyjnie i chyba sam o tym wiedział przed ogłoszeniem werdyktu,bo po ogłoszeniu werdyktu miska mu się zaśmiała.Teraz bym widział walki Fury vs Ortiz,Wilder vs Kownacki (jeśli Adaś wygra z Waszyngtonem)Joshua vs z wygranym Whyte/Chisora,ale jest jeszcze Pulew
 Autor komentarza: arnoldschwarz
Data: 02-12-2018 14:57:03 
po czym Fury padł przy 1 nokdaunie?? bo wg mnie to była ustawka
 Autor komentarza: sniper
Data: 02-12-2018 14:58:08 
Kilka lat temu twierdziłem, że Fury ma szanse przejąć pasy po Kliczkach, że ma w sobie to coś. Kilka razy pisałem, że to, że Fury leżał po ciosie Cunninghama nic nie znaczy, że nawet nie był zamroczony. Zostałem tutaj kilka razy wyśmiany, niektórzy pisali, że pieprze głupoty. Dzisiaj okazuje się, że Fury wstaje po kombinacji prawy-lewy najmocniej bijącego zawodnika HW i nie wydaje się nawet naruszony! Mega walka, warto było zarwać noc. O takich walkach będzie się opowiadało wnukom, cieszę się, że na naszych oczach pisze się taka historia. Tak jak ktoś już napisał po tej walce, HW ma 3 królów i każdy z nich jest wyjątkowy.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 02-12-2018 15:01:26 
Punktowanie walki dla Wildera to skandal,114 -110 dla Furego jak najbardziej do przyjęcia, chociaż można jeszcze jedną rundę punktować dla Tysona.

Rewanż powinnien się odbyć na Wyspach,z neutralnymi sedziami .
 Autor komentarza: Vanity
Data: 02-12-2018 15:05:30 
Tyson od razu pada na deski po czym wstaje i nie jest zamroczony dziwne.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-12-2018 15:11:29 
wańka wstańka
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 02-12-2018 15:18:02 
@adamo
A w jakiej walce Wilder miał jakiś plan taktyczny? Jedynie pierwsza walka ze Stivernem, a tak to polowanie na jeden cios.
 Autor komentarza: Tadzikk
Data: 02-12-2018 15:25:38 
W rundach 8:4 / 7:5 dla Fury'ego. Spodziewałem się dokładnie takiego scenariusza, tzn. Cygan punktujący Wildera przez większość czasu, jednak lądujący na deskach. Z tym, że nie spodziewałem się,że Fury wstanie. Remis to żaden wał jak na walkę na wyjeździe, kilka rund ciasnych, wystarczyło je przyznać Wilderowi i wyszło, co wyszło. Ja natomiast mam wątpliwości co do 2. nokadaunu...sędzia dał Fury'emu za dużo czasu. Dla mnie trzeba wstać na 9 i przyjąć pozycję, a tu Tyson przytulił sędziego, dostał potem kolejne kilka sekund ekstra. A, że łeb ma od różnych rzeczy zahartowany to dzięki dodatkowym sekundom łatwo doszedł do siebie :)Nie twierdzę, że Wilder na bank by go skończył ale sędzia trochę utrudnił mu sprawę.
 Autor komentarza: damian376
Data: 02-12-2018 15:33:02 
Wilder z Ortizem dostał fory, kiedy miał dużo czasu na dojście do siebie wyszło na zero.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 02-12-2018 16:50:26 
Mam nadzieje ze nie dojdzie do rewanżu.
Fury oszukałby w nim Wildera.
Wole WILDER - JOSHUA !!!! To bylyby grzmoty !!!! :-)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-12-2018 16:54:56 
Gdyby walka była w UK i to Wilder wylądował tak na deskach jak Fury, pokedynek zostałby zakończony.
Fury o tym wie.
 Autor komentarza: MODM
Data: 02-12-2018 17:14:24 
Clevland

Dokładnie
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 02-12-2018 17:26:15 
pasja boks masz Pasja Boks na youtubie masz fragmnet walki
Co jak Co Fury pokazał Wielki charakter że 2,5 letniej przerwie i walkach z przecietniaki stoczył bardzo dobry pojedynek, jak on wstał po tych 2 bombach wstał nie ma szklanej szczęki na pewno nawet próbował zaatakować ale miał też dużo szczęścia bo do końca walki brakowało 20 sekund

nie jestem adwokatem ani jednego ani drugiego
Niech ktoś nie Janusz na spokojnie bez emocji przeanalizuję walkę
trzeba policzyć 2 nokdauny na furym wygrane przez 2 punktami 10-8 przez Wildera i jakieś 2 dla Wildera powiedzmy 6 lub 7 dla Furego nie jednogłośnie mogli dać dla Furego jedną rundą max dwiema rundami ale to dyskusyjne Fury był nieznacznie lepszy ale miał Fure szczescia


Walka do 8 rundy średnio ciekawa momentami nudna od 9 emocjonująca najlepsza 12 runda osobiście lepszę wojny ringowę to były pare jak Vitek/ Lennox, Corrie Sanders czy, riddick Bowe /Gołota Joshua/ Wład, Bowe / holyfield

Rewanż wskazany i potem mega hit Wilder lub Fury kontra Joshua o 4 pasy
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 02-12-2018 17:49:13 
Przecież ta walka była nudna jak flaki z olejem! Pod koniec Fury dawał się trafiać, a do tego pokazał że ma raczej słaby cios bo na Wilderze wrażenia raczej nie robił. Przed walką zapowiadał że nie da się trafić i będzie kontrował, a było bardzo przeciętnie. Nudy!!! Jak sobie przypomnę walkę LL vs Vitek lub Holy vs Bowe to żenada wręcz ta walka wczoraj. AJ wciąga ich obu nosem.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 02-12-2018 18:22:29 
Fundamentem wiary we własne możliwości Wildera była wiara w swoją mityczną siłę ciosu. Ciekawe jak bardzo się zmieni teraz kiedy zobaczył jak prostym jest bokserem przy Furym i że ten mimo knockdownu wstał po jego najlepszych ciosach. Na konferencji po walce Wilder wyglądał na zagubionego.
 Autor komentarza: janek1
Data: 02-12-2018 18:53:00 
wojtyla85, chyba oglądaliśmy dwie różne walki. Te niby demolujące ciosy Wildera nie robiły zbytniego wrażenia na Furym a po dwóch bombach centralnie w punkt Tyson podniósł się i bił się dalej. Za to ciosy Furego lekko zdeformowały facjatę Wildera. Padł mit petardy w łapach Wildera i zarówno padł mit szklanej szczęki Furego. A propos Fury faktycznie obnażył surowość , wręcz prostotę ciemnego. Boksersko Fury przy Wilderze to Maybach przy Fiacie.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 02-12-2018 19:01:21 
Janek
Przecież pierwszy knock down był po obcierce na czubek/tył głowy. Drugi to już był dobry cios, ale też nie jakiś mega i trzeba pamiętać że w 12 rundzie Wilder też już raczej świeży nie był. Zarówno jeden jak i drugi mi nie zaimponowali. Wilder to bijok, ale to było raczej oczywiste. Fury też nic wielkiego. Dużo pląsania a cios wata. Ile tam było ciosów czystych przez całą walkę? Proponuję zobaczyć dla porównania Holy vs Bowe. Dobranoc.
 Autor komentarza: leon84
Data: 02-12-2018 20:07:24 
Dla takich walk zarywa się właśnie noce.Kibicowałem Fjuremu,bo go lubię.Wyluzowany,zwariowany i z cięzkich w tej chwili nr 1.Świetnie,że wrocił
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.