ROACH: FURY MOŻE ZNOKAUTOWAĆ WILDERA W PIERWSZEJ RUNDZIE
Panuje przekonanie, że jeśli walka zakończy się przed czasem, to górą będzie Deontay Wilder (40-0, 39 KO), a jeśli potrwa pełny dystans, wygra Tyson Fury (27-0, 19 KO). Ale słynny trener Freddie Roach wierzy, że Anglik też może odnieść zwycięstwo przed czasem - i to już w pierwszej rundzie.
Roach przekonał się o sile Fury'ego niedawno, kiedy zaczął mu pomagać w treningach w Los Angeles.
- Zapytał się mnie: "Dam radę znokautować go w pierwszej rundzie?". Ja na to: "Nie jest to chyba najlepszy pomysł na świecie. Ale tak, dasz radę". Odparł, że w takim razie, dlaczego nie, ale ja mówię mu: "Może lepiej poboksujmy, złammy go trochę, a dopiero potem znokautujmy?". Na co on: "Ale na to potrzeba czasu". Odrzekłem, że to prawda. I on wtedy: "Jestem zniecierpliwiony i gotowy!". Nie odbieram mu tej opcji. Myślę, że naprawdę może to zrobić, jeśli będzie chciał - oznajmił słynny szkoleniowiec.
Trenerem Fury'ego pozostaje Ben Davison, ale w ostatnim czasie Roach współpracował z nimi w swoim gymie Wild Card. I przyznał, że były mistrz wagi ciężkiej zrobił na nim duże wrażenie.
- Jest bardzo szybki. Ma świetną pracę nóg, doskonale się porusza. Posiada dużą płynność. Trzy razy przesparował u mnie 12 rund, jest w świetnej formie. Nawet ciężko nie oddycha. Ma bardzo szybkie ręce, a poza tym jest znacznie większy, niż ludzie sądzą. Nie zawsze bije mocno, ale jak chce, to potrafi. Myślę, że jest nawet większym puncherem niż Wilder. A jak zaczyna boksować jako mańkut, to jest bardzo niebezpieczny - stwierdził.
W stawce walki Wilder-Fury znajdzie się pas WBC w wadze ciężkiej. Transmisja z gali w Los Angeles w nocy z soboty na niedzielę w Canal+ Sport.
Bez skrętu itd.
Moim zdaniem niewiele jest w stanie zrobić Wilderowi.
Oczywiście jak mu obije schaby to będzie inaczej wyglądać.
Zmieniaja zdanie co chwila kto i jak wygra.
- A gdy będzie szybki to wtedy nie przegra ,
- A jak będzie realizowal plan a gdy go nie będzie realizował.
- A gdy trener nie kzryknie za cicho .
- A gdy ręce nie będą opuszczone .....
Ogólnie to większość dobrych pięściarzy wychodzi i robi swoje ,a tylko Janusze którzy przegrywają walki przez braki w wyszkoleniu oraz z własnego zmęczenia narzekają potem że gdyby było inaczej ...
Roach tutaj bardzo trafie wypwiedział się na temat pojedynku . Wiadomo komu kibicuje i dlaczego , a nie jak prawdziwy Janusz ... a gdy Wilder bedzie szyki , a gdy Fury nie zdąży , bo co będzie jak zdąży ..... to jest smiech na całego.
Cygan będzie odstawial taniec dzikiego kangura i będzie kuł jak nigeryjski komar ale tylko do kilku pierwszych bomb i pierwszego wiatrakowego ataku.