BIWOL PEWNIE OGRAŁ PASCALA I OBRONIŁ PAS WBA WAGI PÓŁCIĘŻKIEJ
Dimitrij Biwol (15-0, 11 KO) obronił tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA, pokonując po stosunkowo jednostronnym pojedynku dawnego championa, Jeana Pascala (33-6-1, 20 KO).
Pojedynek toczył się od początku do końca pod dyktando Rosjanina i aż dziwne, jak sędziowie zdołali wyciągnąć jakieś rundy dla Kanadyjczyka. Po ostatnim gongu punktowali na korzyść mistrza 117:111 i dwukrotnie 119:109.
Statystyki ciosów:
Biwol 217/678 (32%) - Pascal 60/357 (17%)
- To młody i wielki mistrz. Czapki z głów przed nim. Dałem z siebie wszystko, lecz to najlepszy obecnie pięściarz świata w tym limicie - mówił z uznaniem o swoim przeciwniku Pascal.
- Liczyłem na nokaut, ale czasami się po prostu nie udaje. Rywal wniósł do tej walki siłę fizyczną oraz doświadczenie, a ja miałem okazję zaprezentować swoje wyszkolenie techniczne i umiejętności. Jestem gotowy na każdego na świecie w wadze półciężkiej. Mógłbym nawet zejść do kategorii super średniej. Alvarez, Kowaliow, Jack, jestem gotowy i chętny na spotkanie z każdym z nich. Doprowadźmy do tych potyczek - powiedział po wszystkim Biwol.
Czy to nowe wcielenie niedorozwoja "Ktosia"?
W każdym bądź razie równie głupi.
Jego psychofan :)
BIVOL BARDZO DOBRA TECHNIKA PRECYZYJNY CIOS UNIFIKACJA Z bETRBIJEVEM TO BYŁA BY MEGA WALKA TO SAMO ZE ZWYCIESCĄ WALKI ALVAREZ - kOVALEV