HUNTER WYGRYWA SWOJĄ 4. WALKĘ W WADZE CIĘŻKIEJ
Przeciwnikiem Michaela Huntera (16-1, 11 KO) był niedawny sparingpartner Artura Szpilki, Aleksander Ustinow (34-3, 25 KO).
Walka nie należała do najładniejszych, dominował w niej klicz, ale nie ulega wątpliwości, że cały pojedynek przebiegał pod dyktando Brytyjczyka.
W pierwszych rundach :Bounty Hunter" kilkukrotnie trafiał swojego rywala mocnymi ciosami, na tym nie robiło to jednak wrażenia.
4. runda to nieustanny klincz Rosjanina i obustronne wymienianie się ciosami w bliskim dystansie.
Za Ustinowem przemawiała znaczna przewaga wzrostu i zasięgu, lecz kompletnie nie potrafił tego wykorzystać. Hunterowi bez problemu udawało się trafiać obszernymi sierpowymi i finalnie w 8. rundzie za sprawą kilku z nich posadził przeciwnika na deski. Ustinow wstał na miękkich nogach, Anglik rzucił się do ataku, wtedy natomiast zabrzmiał gong i rywal podnosząc się z lin doczłapał do narożnika. Wtedy wiadome już było, że kolejna runda to będzie nieunikniona egzekucja.
Tak też się stało. W 9. rundzie Hunter poraz kolejny trafił sierpowym, tym razem "Aleksander Wielki" nie dał rady wrócić i w konsekwencji pas WBA Intercontinental pojedzie do Wielkiej Brytanii.
Wilder wcale nie bije mocno.
Kownacki nie miał czym znokautować Szpilki, w końcu wcześniej w kogoś władował kilkaset ciosow i nie powalił go.
Atmosfera gali do niczego. Wnętrza może i ładne, ale kompletnie nie pasują do charakteru widowiska. Już chyba wolę hale prowincjonalnych mosirów albo sale gimnastyczne.
Ustinow bardzo przypomina Wacha duzy wolny i nie zadaje ciosów napewno był wartościowym sparingpartnerem dla Szpilki.
Takie babole to norma na orgu, ale tak to jest jak się pisze artykuły w weekendową noc po kilku głębszych.
Oczywiście drugi najmocniej bijący według znachora Szpilki jest Mollo
Bo przecież BUMOBIJ to nie ma ciosu według znachora szpilki
Hunter mały cieżki ale sprytny myśle że naszego " gwiazdora " Szpilkę by znokutował
Niehalo fakt redakcja dała lekką plamę z tą pomyłką narodowości może będziesz miał "fuche "korektora bokser.org
Brotman nikt nie jest idealny takich mamy pseudo ekspertów w Polsce boksu
Św Andrzej Gmitruk nie tylko był dobrym trenerem ale fachowo analizował i czytał walki
czy np. Piłki Nożnej
podam przykład z piłki nożnej jak "Czesiu Michniewicz prowadzący grajków z 1 ligi mówi jako ma obrać taktykę Murinho czy Deschamp
śmiech na sali