BROWNE WYGRAŁ I WYRAZIŁ CHĘĆ WALKI Z KOWNACKIM

Były regularny mistrz WBA w wadze ciężkiej Lucas Browne (27-1, 24 KO) pokonał na gali w Auckland Juniora Patiego (12-23-1, 6 KO). Walka zakończyła się w piątej rundzie.

- Cieszę się z tego, jak potoczyła się walka. On miał tutaj duże wsparcie, atmosfera była wspaniała. Jak go trafiłem tym ciosem podbródkowym, to wiedziałem, że już nie wstanie. Naprawdę podobało mi się w Nowej Zelandii i mam nadzieję, że tutaj wrócę - powiedział zwycięzca.

Pytany o to, z kim chciałby zaboksować teraz, jako jedną z opcji wskazał Adama Kownackiego (18-0, 14 KO).

- O walce z Kownackim dużo się mówi, bardzo chętnie bym ją wziął. Padają też nazwiska Josepha Parkera i Charlesa Martina. Zobaczymy, co się wydarzy w 2019 roku - oznajmił.

Polski pięściarz ma już kolejny występ zaplanowany na 26 stycznia. Tego dnia zmierzy się na Brooklynie z Geraldem Washingtonem (19-2-1, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pavlus
Data: 24-11-2018 18:28:23 
Ciekawe, że każdy tak chce przegrać z Adamem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 24-11-2018 19:19:31 
każdy dostrzega jego luki w obronie, nie biorąc pod uwagę atutów. Browne to dobre nazwisko dla Kownackiego, ale czy lepsze niż zaklepana walka z Washingtonem ? wątpię. Po ew. wygranej z Geraldem Adam powinien celować w kogoś z top10 ew. liczyć na strzał od Fury/DW, jeżeli wygrany z tej walki nie dogada się z Hearnem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-11-2018 19:32:51 
Jeśli Adam wygra z Washingtonem, a wierze że tak będzie to walka z Brownem będzie dla niego krokiem wstecz, choć nie powiem że to wciąż dobre nazwisko w rekordzie. Browne po prostu jest spalony w UK i na siłę chciałby jeszcze zabłysnąć w Ameryce. Nie napalał bym się na tą walkę bo Adam nie jest jeszcze kurą ze złotymi jajami a Brown to totalny no name w Stanach, nikt za to nie zapłaci a do AUS Kownaś nie pojedzie.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 24-11-2018 21:39:50 
Każdy zakłada że Adam bijący często bez skrętu z nogami z tyłu, nie zrobi im krzywdy.
Do tego ma masę dziur bo mu ręce nie wracają do gardy i nie zasłania się barkami...
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 25-11-2018 09:20:50 
Na mnie Kownacki też zawsze wywiera wrażenie kompletnego jednostrzałowca, którego zgarnęli na galę na trasie z gymu do hali. Oceniając jego "fundamenty" na sucho i bez kontekstu jego przeciwników zawsze dochodzę do bzdurnego wniosku, że Tomek Bonin wstaje z kanapy i robi go do jednej bramki ;). Rzeczywistość na szczęście pokazuje, że boksu nie da się zamknąć w sztywnych algorytmach a wielkim atutem w ringu może być nawet odpowiednie zestawienie niekoniecznie mocnych z osobna elementów rzemiosła.

A sam Kownacki niech nie marudzi, tylko korzysta na byciu lekceważonym. Najlepiej żeby kolejni przeciwnicy pojmowali swój błąd w ocenie obejmowani przez ringowego, który wyjmuje im szczękę po wyliczeniu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.