LEBIEDIEW: NA WSZYSTKO CO ZROBI WILSON MAM ODPOWIEDŹ
Denis Lebiediew (31-2, 23 KO) już w tę sobotę w Monte Carlo stoczy swoją drugą walkę w tym roku. Przeciwnikiem Rosjanina będzie niepokonany Mike Wilson (19-0, 8 KO).
Były mistrz świata wagi cruiser nie patrzy jednak na swojego najbliższego rywala, a skupia się wyłącznie na sobie.
- Wszystko, o czym myślę to zrobienie wagi, to najważniejszy czas, który trzeba odpowiednio przejść, jeść to, co powinienem, docinać wagę i robić ostatnie ćwiczenia. Jaka będzie walka to wszyscy zobaczą 24 listopada.
- Myślę, że Wilson to dobry pięściarz, nieźle używa lewego prostego, i dobrze wychodzi mu atak, ale na wszystko, co on robi dobrze my przygotowaliśmy kontrę. Wygra zawodnik, który lepiej będzie realizował swój plan i mam nadzieję że będe to ja.
Wilson wygrał dwa tytuły mistrza kraju i reprezentował USA na mistrzostwach świata w 2005 roku, na zawodowstwo przeszedł w 2009. Od tamtego momentu stoczył 19 pojedynków, z których żadnego nie przegrał. Lebiediew będzie jednak pierwszym zawodnikiem światowej czołówki, z którym przyjdzie mu się zmierzyć.
Lebiediev miał zajęczą wargę kiedyś że te usta ma takie zdeformowane ?
I w ogóle kształt głowy z profilu - czy on był na coś chory jak jakiś lekki zespół downa bądź co innego ?
Zaznaczam że nie wyśmiewam się, szukałem w necie z ciekawości ale nic nie znalazłem.
Ktosik nie obraz i nie życze nikomu choroby , może z twoją głową nie jest coś nie halo że takie bzdury piszesz, to nie są wybory mister gogusia wyżelownaego tylko walka fighterów
Teraz już lekko po prime ale nadal grozny naszego prospekta Cieślaka to by poskładał
Doskonale cię rozumiem i nie obrażam się
Sam tu wielokrotnie nie posiadałem się ze zdziwienia jak ludzie Kownasiowi zarzucali że jest ulany
Sam mówiłem że dla mnie to może ważyć i 170 kg jeśli ta waga będzie mu służyć i się będzie w niej dobrze czuł, to boks a nie modeling.
Jednak Lebiedew wygląda na tyle specyficznie że wzbudziło to moje podejrzenia czy oby nie ma jakiegoś mało zaawansowanego zespołu Downa.
Jak?
Spójrz w lustro.
Walisz takie czerstwe suchary niczym z gimbazy dla upośledzonych, chciałeś być śmieszny ale ci nie wyszło
Rozumiem że ta rada z lustrem to na podstawie twoich własnych spostrzeżeń gdy się przeglądasz.