SERGIO MARTINEZ NADAL PLANUJE POWRÓT
Nie dojdzie póki co do zapowiadanego jeszcze niedawno rewanżu Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-3-1, 32 KO), ale Argentyńczyk i tak zamierza powrócić na ring.
Nieaktywny od ponad czterech lat "Maravilla" zapowiada, że w ciągu kilku dni wyjaśni się, kto będzie jego rywalem i gdzie i kiedy odbędzie się walka. Do powrotu na ring 43-latek przygotowuje się już od kwietnia w Madrycie.
- Wróciłem do treningów, to szaleństwo, ale też błogosławieństwo. Chciałem walczyć z Chavezem, pojechałem nawet podpisać kontrakt, ale on nie złożył swojego podpisu. Miał problemy z wagą, nie był w stanie zejść do 76 kg, na które się zgodziliśmy - oznajmił Martinez.
Argentyńczyk po raz ostatni boksował w czerwcu 2014 roku. Przegrał wtedy po dziewięciu rundach z Miguelem Cotto i stracił pas WBC w wadze średniej.
Kassi bum? Raczej śliski sredniak.
Abell bum? Na moje oko silny tur i całkiem przyzwoity bokser który prawie zabił Zimnocha
Nie przesadzaj chłopie