MILLER GOTOWY WALCZYĆ Z JOSHUĄ JUŻ 13 KWIETNIA
Promotor Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) mówi, że Amerykanin już 13 kwietnia chętnie zaboksuje z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO). Anglik zamierza stoczyć tego dnia walkę na stadionie Wembley w Londynie. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego rywalem.
- Sądzę, że Jarrell to najlepszy w tej chwili zawodnik wagi ciężkiej w Ameryce. Zademonstrował już w ringu niesamowitą siłę, szybkość i umiejętności, a z każdą walką jest coraz lepszy. Myślę, że jego kondycja i gabaryty sprawiłyby Joshui mnóstwo problemów - mówi Dmitri Salita.
- Jarrell bardzo chce tej walki. Jak popatrzycie na jego karierę, to zobaczycie, że walczył ze wszystkimi, którym rzucił wyzwanie. On nie tylko gada, ale i działa - dodaje.
Najprawdopodobniej Miller będzie musiał poczekać na starcie z Joshuą nieco dłużej, bo Anglik ma na celowniku m.in. zwycięzców walk Wilder-Fury i Whyte-Chisora. W związku z tym Amerykanin wróci na ring wcześniej, być może już w styczniu. Wśród jego potencjalnych rywali wymienia się m.in. Trevora Bryana (20-0, 14 KO), który jest pierwszy w rankingu WBA. Miller plasuje się na drugiej pozycji.
- Tak, to jedno z nazwisk, które bierzemy pod uwagę. Jarrell ma dużą pewność co do tej potyczki, to byłaby bardzo ciekawa walka na rynku amerykańskim - oznajmił Salita
Bryan na zimę (pomysł niegłupi, bo zobaczymy też weryfikację Trevora) potem ktoś z dziesiątki i dopiero Title shot..