HEARN: WILDER-FURY TO BĘDZIE OKROPNA WALKA
Promotor Eddie Hearn uważa, że w hitowej walce mistrza WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0, 19 KO) będzie wiało nudą.
- Myślę, że to będzie okropna walka, a Fury zasmrodzi całą halę. Może nawet wygra kilka pierwszych rund, ale sądzę, że koniec końców zostanie znokautowany - powiedział szef stajni Matchroom Boxing, która promuje m.in. Anthony'ego Joshuę.
- Naprawdę nic do Fury'ego nie mam. Podziwiam jego osiągnięcia. Miał poważne problemy, ale obrócił swoje życie o 180 stopni. Bardzo go szanuję. Nie jest jednak w formie na Wildera, który poza tym po prostu zbyt mocno bije. Fury na pewno będzie go frustrować, klinczować, odpychać itd. Po kilku rundach Wilder może przegrywać. Ale w końcu go dopadnie i wygra - dodał.
Do walki Wilder-Fury dojdzie 1 grudnia w Los Angeles.
Zgadzam się w 100 procentach.
Od siebie dodam jeszcze ze gdyby Furry poszedł do Hearna i pow ze ,, zróbmy walkę" to starcie AJ vs Fury edi by promowal jako jedno z najwiekszych w historri, ze dwóch pogromcow kliczki itp itd no i oczywiście ze cygan jest w wysmienitej formie, a wręcz w życiowce. No ale normalne ze gada jak gada.....w końcu to nie jego zawodnicy walczą
Może i to jest walka na szczycie, ale obecnie, to się słabo zapowiada finansowo. Podobno łącznie wprowadzili do sprzedaży 12tys. biletów, z czego nie zeszło nawet 10tys, a hala na której walczą ma 21 tys miejsc.
Podobno kalkulowali sobie przed galą, że z "bramki" zarobią 10mln USD, na chilę obecną wydaje się, że mocno przekalkulowali. Na PPV raczej kokosów nie zrobią, jak pójdzie 200tys łączy, to będzie "sukces"
Haha no właśnie w centach będzie liczony przychód z tej gali.9 tysięcy sprzedanych biletów na 19 tysięcy miejsc w hali.To mega żenada.... A PPV to dopiero będzie porażka.Showtime może dopłacić do tego.
Tak że obaj chłopcy już w styczniu będą płakać o walkę z AJ na stadionie i wygadwywac głupoty o podziale 50/50.
Obojętnie ile na tym zarobią. Niech Hearn nie wtrąca się w interesy innych. Jak sam potrafi zrobić lepszą galę to niech ją robi.
Ogólnie jestem pod wrażeniem tego co Hearn zrobił przez ostatnie lata w boksie. Mimo wszystko takie zagrywki nie powinny mieć miejsca.
A ty znowu z tym płaczem o wypłatę hahaha.......pewnie to twój stary dobrze wyuczony tekst. Ewidentny antyfan Wildera
Zresztą to tylko opinia,jedna z wielu a jak będzie to już niedługo będziemy wiedzieć.
Bumoboj poluje na jeden cios
Walka dość słaba przynajmniej na papierze.
A co Cię to obchodzi czy to się sprzeda czy nie ? Jest walka i tyle , ścisła czołówka HW między linami, po Kliczko - AJ największe bokserskie wydarzenie w ciężkiej tej dekady . Czemu martwi Cię ta kasa ? Dopłacasz do tego interesu czy co ? Czy jeśli nawet się nie zwróci i Showtime dopłaci to czy wpłynie to na widowisko i rangę pojedynku ?
Wyuczony przez Wildera, tu masz rację.
Cała jego kariera jest śmieszna.Taki masakryczny rozdzwięk między tym kim chce być a kim nigdy nie będzie.
No przynajmniej ma antyfanów bo fanów ma jak na lekarstwo.Bilety i PPV to pokazują.W prywatnych rozmowach dawni mistrzowie wagi ciężkiej muszą mieć niezły ubaw z Wildera.Od braku zainteresowania,marnych przeciwników po żenujące zarobki.Foreman i Ali 44 lata temu dostali po 5 milionów za walkę a Wilder nie może się nawet do takiej sumy zbliżyć...................
nie ma co strzępić ryja :) jakbyś tych gamoni zobaczył na fb.... jak nie pedał to w pinglach...
Co do Horus1983 gamoń to za mało powiedziane, to jest jakaś totalna lama pieprząca bez ładu i składu. Reszta spoko, jak coś piszą to to ma chociaż ręce i nogi.
Ale spoko. Niech pokażą jakie to kokosy zarobią bez Hearna. Póki co lichota z tego co słychać. Widać promocja w stylu Mayweather vs McGregor się nie przyjmuje i nawet pajacowanie Fury'ego i udawana agresja Wildera nie pomaga.
Główną atrakcją dla widzów będą zapewnie momenty w których Wilder czymś machnie i czy będzie miał rację czy nie uzna że trafił na tyle dobrze że czas na ostry atak i wiatraki i kraule. Wtedy zanim dojdzie do klinczu będzie się coś działo.
Tak to zapewne będzie wyglądać do momentu w którym Fury przyjmie coś naprawdę ostrego.
Kolega do którego kierowalem swój post napisał, że Hearnowi żal dupe ściska, bo nic na tej walce nie zarobi, to mu napisałem, że na chwilę obecna, to wygląda na to, że organizatorzy tej walki gówno na niej zarobią. Czego nie zrozumiałeś?
Wyniki sprzedaży tej walki są konsekwencją fatalnego prowadzenia Wildera przez jego team. Pierwszy od lat amerykański mistrz HW, wyszczekany, wielki murzyn z nokautujacym ciosem i nie jest w stanie w walce z wyszczekany wielkim brytolem wypełnić hali, to jest śmieszne i tragiczne zarazem. W Polsce również nie ma apetytu na boks, a jednak taki Głowacki z Usykiem Ergo Arenę sprzedali.
Zobaczymy jak to się skończy, ale na chwilę obecną wygląda to blado.
Czyżby dres był za ciasny? Prymitywny język i prymitywne myślenie.