- Szybko potrafię rozpoznać, czy chłopak się do czegoś nadaje, czy nie. Zaczniemy od narybku, młodych chłopaków. Nie zrobiono tego na fali popularności mojej, Gołoty, Adamka, Salety czy Włodarczyka. Nie można zapomnieć o budowaniu fundamentu. Na swoich galach będę chciał pokazać również zawodników zagranicznych. Chcę organizować w Polsce walki na najwyższym poziomie, z potyczkami o mistrzostwo świata włącznie. Drzwi dla mnie są wszędzie otwarte, potrzebuję tylko mieć odpowiedni materiał ludzki - mówi Dariusz Michalczewski, który 8 grudnia imprezą w Gdańsku rozpocznie projekt pod nazwą Tiger Promotions. Jak widzicie 'Tygrysa' w roli promotora? Darek odpowiedział na kilka naszych pytań. Zapraszamy!