FREDDIE ROACH W NAROŻNIKU FURY'EGO W WALCE Z WILDEREM
Tyson Fury (27-0, 19 KO) przed walką o pas WBC z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) dodał do swojego sztabu kolejną osobę. Jest nią legendarny trener Freddie Roach, który 1 grudnia stanie w narożniku "Króla Cyganów" jako cutman.
Fury do tej pory przygotowywał się w gymie w mieście Big Bear Lake w Kalifornii. Teraz swój obóz przeniósł do Wild Card Boxing Gym w Hollywood, gdzie radą służy mu właśnie Freddie Roach. Głównym trenerem pozostaje natomiast Ben Davison, który na tym stanowisku zastąpił wujka, Petera Fury'ego.
Roach podczas potyczki będzie co prawda odpowiedzialny za naprawianie ewentualnych rozcięć i guzów na twarzy Tysona, jednak gdy będzie to potrzebne będzie udzielał również wskazówek taktycznych.
- Podszedł i zapytał mnie, czy stanę w jego narożniku. Zapytał, czy umiem zająć się rozcięciami, odpowiedziałem: Jasne, ale są w tym lepsze osoby niż ja. Następnie spytał, czy będę wiedział co robić, odpowiedziałem mu więc, że oczywiście, mam wszystko, czego potrzebujesz. No i tak zostałem cutmanem.
- Lubię go, jest bardzo pozytywny i ma pomysł jak wygrać tę walkę. Ma dobrą pracę nóg, dobrze unika, jest utalentowanym gościem. Myślę, że ma umiejętności, aby wyboksować Wildera, jeśli pójdzie z nim na wymianę zostanie w końcu złapany, ale jest dobrym zawodnikiem. Myślę, że bez problemu przeboksuje 12 rund. Wydaję się być w bardzo dobrej kondycji - powiedział Roach.