PECH NIE OPUSZCZA TREYA LIPPE MORRISONA
Trey Lippe Morrison (15-0, 15 KO) - syn znakomitego niegdyś Tommy'ego Morrisona, mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO, ma ostatnio sporo pecha. Właśnie musiał odwołać kolejną walkę.
"Duke" miał dwóch synów i obaj boksują, ale to Trey miał być tym, który mógłby choćby częściowo nawiązać do wyników i wielkich zwycięstw nieżyjącego już ojca. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, a prospektem zainteresował się sam Freddie Roach, Morrison nabawił się poważna kontuzja ręki po pechowym złamaniu. Skomplikowana operacja i długa rehabilitacja w końcu przyniosły efekty. Po blisko dwuletnie przerwie wrócił dwoma szybkimi zwycięstwami nad słabszymi rywalami. Trzeci miał stoczyć w najbliższy piątek, ale...
Jak nie idzie, to nie idzie. Trey nabawił się nieprzyjemnej infekcji stopy i musiał wycofać się z piątkowej gali w Oklahoma City.
https://www.youtube.com/watch?v=Hk1S6YAJQLw
Sam nie przesadzaj. Jedyny biały co miał mistrza w tamtych latach. Brakowało mu odporności na ciosy przez co zepsuł sobie karierę zwłaszcza po porażce z Benttem którego zlekceważył ale był to znakomity puncher. Rozniósł by w pył Joshuę swoją aktywnością. Walczył w najsilniejszej wadze ciężkiej w historii
Ale ja nie mówię ze był chu...wy czy coś tylko ze nie był jakiś niezwykly. Przecież podałem przykład, wszyscy uważają (i słusznie) że Mike Tyson w latach 90tych po odsiadce to był juz cieniem samego siebie (jakieś 50% mlodego Tysona), a w moim mniemaniu taki mike nie był by bez szans......sądzę nawet że by poskladal Tommyego. Więc ok....był świetny ale nie niezwykly.
Furmi
Zapomniales powiedziec ,, dziadka Foremana"
Tyson sam sobie winien poza tym o czym Ty gadasz ? Tyson nawet po odsiadce był wciąż bardzo młody żenujące jest te robienie z niego dziadka po odsiadce xDD 98% jego rywali było od niego starszych w latach 90. To, że sam się zaniedbał nic go nie tłumaczy. Lewis jest STARSZY od Tysona a jeszcze w 2003 roku odszedł jako mistrz a z Tysona robią starucha gdy był 10-13 lat młodszy jesus
Jest coś takiego jak "wyboksowanie" gdy organizm po ciężkich walkach zużywa się faktycznie szybciej ale Tyson ? On kończył walki bardzo szybko inni mieli przeboksowane 2-3 razy więcej rund od niego i częściej obrywali. Nikt kto ma 25 lat nie jest stary nawet Afrykanin a Ci też boksują i starzeją się najszybciej na świecie a po drugie każdy człowiek uprawiający sport fizycznie przesuwa granicę możliwości swojego organizmu na lata do przodu nie do tyłu więc nie pitol bzdur. Tyson ma 52 lata już na karku i zobacz jak wygląda Twoim zdaniem już powinien nie żyć :D Nie jeden zwykły człowiek chciałby wyglądać jak on w jego wieku. Mam kolegów z pracy wyglądających starzej od niego mimo, że mają po 40 lat