USYK POCZUŁ SIŁĘ BELLEW. 'JESZCZE NIKT NIE UDERZYŁ GO TAK MOCNO'
Aleksander Usyk (16-0, 12 KO) przyznał, że jeszcze żaden pięściarz nie uderzył go na zawodowym ringu tak mocno, jak zrobił to w sobotę na ringu w Manchesterze Tony Bellew (30-3-1, 20 KO).
Ukrainiec zastopował Anglika w ósmej rundzie, ale do tego czasu przegrywał na punkty.
- Nie pamiętam wiele z tego, co się działo od szóstej rundy, ale pamiętam, jak trafiłem go dobrym prawym sierpem w czubek głowy. Kiedy potem przechodziliśmy kontrolę antydopingową, jego menedżer powiedział mi, że to najmocniejszy cios, jaki Usyk przyjął na zawodowym ringu - stwierdził Bellew.
- Tylko się zaśmiałem i podziękowałem. Zapytał mnie, czy Usyk mocno bije. Musi bić mocno, skoro nawet nie pamiętam, jak to się stało, że wylądowałem na deskach. Pamiętam tylko, że próbowałem wstać. To cały ja. Moglibyście mnie bić kijem bejsbolowym, a i tak próbowałbym walczyć dalej - dodał.
Dla niespełna 36-letniego Bellew była to ostatnia walka w zawodowej karierze. Usyk, posiadacz pasów wszystkich czterech najważniejszych federacji w wadze junior ciężkiej, zamierza się teraz przenieść do kategorii ciężkiej.
Masz racje ale nie do końca, RJJ był wprawdzie na deskach z de valle czy jakoś tak, ale tam nie było żadnego zamroczenia a raczejpoprostu cios w tempo i niefortunna pozycja na nogach Jonesa. Toneya tez w sumie nie kojarze na glebie przed cciężka. ......no chyba zeby liczyć ten nokdaun po tym jak obaj z RJJ pajacowali i junior wypalil z lewej.......ale tam gleby nie było tylko poleciał w pełnym przysiadzie do naroznika.
Bellew poprzez uniki był w stanie zniwelować zasięg Usyka i trafiać go w półdystansie.
Być może trafił Usyka na dół gdy ten wchodził z ciosem czyli kumulacja dwóch sił.
O ile Gasijev trafił na schaby Usyka na pewno raz o tyle Bellew robił to wielokrotnie w każdej rundzie.
Usyk nie walczył z Dorticosem a ten przecież przestawiał Mastera po ringu.
Bellew w walce z Masterem (wtedy był "w siłowni" więc średni) co prawda go zamroczył ale jego ciosy nie robiły takiego wrażenia.
Ciekawe co powie Usyk jak go dorwie jakiś prawdziwy ciężki.
Wydaje mi się że Parker potrafiłby skopiować uniki i styl Bellew.
A bije na pewno mocniej niż Bellew.
Może i racja. ROY nie uchodził za odpornego na ciosy tylko za nieuchwytnego i nie do trafienia. Gdy wiek i zbijanie wagi z HW do LHW zrobiło swoje to sie okazało ze wcale nie jest taki odporny tylko poprostu nikt go wcześniej dobrze trafić nie mógł. Toney mozna powiedziec ze był odporny bo nigdy nie przegrał przed czasem.