HEARN: JOSHUI PODOBA SIĘ WALKA Z USYKIEM
Po przenosinach Aleksandra Usyka (16-0, 12 KO) do wagi ciężkiej kwestią czasu ma być jego konfrontacja ze zunifikowanym mistrzem królewskiej dywizji Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO). Promotor Anglika Eddie Hearn, który od niedawna współpracuje też z Ukraińcem, oznajmił, że AJ jest jak najbardziej zainteresowany tą potyczką.
- Myślę, że Usyk najpierw będzie chciał stoczyć w wadze ciężkiej przynajmniej dwie walki. Ale mamy ze stajnią K2 taki układ, że ja odpowiadam za gale, za sprawy komercyjne i umowy z telewizjami, a oni prowadzą Usyka. Oni więc powiedzą mi, z kim chcą walczyć. A chcą walczyć z Joshuą, w pewnym momencie będę więc musiał im ten pojedynek zapewnić - powiedział szef stajni Matchroom Boxing.
- Jeśli nie uda się doprowadzić do pojedynku z Wilderem w przyszłym roku, to może do walki Joshuy z Usykiem dojdzie już w listopadzie lub grudniu. Joshui podoba się ta walka. Chce walczyć z najlepszymi, a Usyka uznaje właśnie za jednego z najlepszych - dodał.
W sobotę w Manchesterze Usyk znokautował w ósmej rundzie Tony'ego Bellew (30-3-1, 20 KO) i obronił pasy wszystkich czterech najważniejszych federacji w wadze junior ciężkiej. Kolejną walkę ma stoczyć już w kategorii ciężkiej.
Mam wrażenie że Hearn trzyma go na krótkiej smyczy, bo AJ to świetny pięściarz ale trochę taki posłuszny robot :P
No ale póki moneta się zgadza mogą iść na taki kompromis
Tylko Usyk zna swoją wartość i wie kto finansowo w tym sporcie rządzi. On nie będzie odstawiał szopek w stylu: "daje AJ 50 mln za walkę na Ukrainie", czy "chcę podziały 50/50, niższe pieniądze mnie obrażają". Także te walkę będzie znacznie łatwiej zorganizować niż z mistrzem Alabamy, w dodatku może to być dla AJ równie ciężka walka co z Wilderem i równie atrakcyjna dla kibiców.
Wilder vs Joshua, dwóch najlepszych w tej chwili ciężkich, obaj z pasami, obaj niepokonani, obaj chcą ze sobą walczyć, obaj zgodzili by sie na podział 50/50
Fajnie to brzmi. Ciekawe czy Wilder w odwrotnej sytuacji, gdyby zarabiał taką kasę i gdyby przyciągał taką publiczność jak AJ, a AJ walczyłby na jakichś małych obiektach w UK za 1,5 mln, zgodziłby się na podział 50/50? Jak on nawet gdy atakował pas WBC, dostał więcej niż mistrz...
Ani razu nie wymienilby nawet jego nazwiska.. Calkowicie by go olal. Nie istnialby dla niego Joshua. Facet 7 lat okladal ostatnie ofiary na jakims wypizdzijewie,eliminator dostal z podlozonym ziomkiem Scottem,ktory byl swiezo po porazce z Chisorą i w rankingu WBC plasowal sie w 3 dziesiatce,pozniej zdobyl pas na slabym Stivernie i bronil go z ostatnimi ochlapami z "15" - tj. Molina,Duhaupas i Szpilka,oraz kompletny wrak Arreoli czy o zgrozo(!) prawie z Wawrzykiem,skrupulatnie unikajac najlepszych i obowiazkowego Povetkina. 9 lat równiez dzielil kariere z Kliczką i czy trzeba przywolywac jego "ambitne" wypowiedzi wobec tej walki? Mysle,ze nie.
Oni to nie Bellew .
Jakby pokonał efektownie Whita czy Ortiza to naprawdę byłoby ciekawie a tak to można sobie gdybać.
Adamek też miał fruwać przy Vitku a Vitali wybił mu boks światowy z głowy i zaszczepił PBN .
Rozumiem że robisz z siebie kretyna
Ale te rasistowskie wycieczki w stronę zawodników których nie lubisz to już kompletny brak klasy
Niby wielki fan Wildera z ciebie a rzucasz tu rasistowskie epitety
Teraz już jestem pewnie ze jesteś tylko malutkim nic nie znaczącym hejterzyną
Nie zapomnij wspomnieć o wieku i że inni małolaci pff
byleś kiedyś w angli? to moze sie przejedz i pogadamy bo to nie jest rasistowskie :)
jesteś na forum bokserskim, myślę że może nie czytasz wszystkich artykułów ale widziałeś napewno co najmniej kilka walk Antka. To mistrz, i zawodowy i olimpijski. Przy tym widać że skromny i ułożony. Nie obiecuje nikomu wpierdolu, na nikogo nie krzyczy, żadnego rywala nie chcę zapłodnić. Skąd ta niechęć do mistrza kolego?
aj to akurat zwykły ściemniacz kolego... ale widać bardzo sie znasz na ludziach i jesteś obeznany...
Hahaha
Dobrze ktoś zauważył - ciekawe jak by się zachowywał Wilder gdyby sytuacja była odwrotna...?
Taki Hearn i Joshua mają trochę przejebane przez te wymagania Wildera. Bo oni będą teraz nazywani tchórzami sciemniaczami kombinatorami itd. Ja rozumiem że Pacquiao mógł się kłócić z Moneyem że chce równego podziału bo oni obydwaj robili OGROMNE pieniądze porównywalne, na pewno bardziej porównywalne niż AJ I Wilder. Floyd i Pac generowali sami te wielkie kwoty, a w konfrontacji to się jeszcze spotęgowało. Tutaj tylko Joshua generuje Tak wielki hajs. Wiadomo z Wilderem będzie jeszcze większy ale to Joshua będzie tego głównym powodem A nie Wilder. Tak na serio to Wilder powinien dostać ze 30% i to już byłby ukłon w jego stronę i wypłata życia.
Traktują nas tam jak my tu ukraińców [bo nas zalewają], a ja nie chce się napraszać, u siebie sobie też radzę.
Mentalnośc światowca ---- "byłem w Anglii", no koorva serio !
Rozumiem że zacofanemu wieśniakowi imponuje byle co ale robić z siebie światowca bo się było w UK ?
[Nic nie mam do ludzi pracujących na roli, buractwo to teraz stan umysłu]
Co do twojej znajomości na boksie to oprócz wieku że wszyscy to małolaci, to ciągle też podkreślasz jacy to inni ciemni a ty jaki ekspert hahh no ręce opadają.
Ty masz polewkę !?
Tu z ciebie się śmieją tu ci którzy jeszcze mają cierpliwość odpisywać na twoje brednie, bo robisz z siebie KRETYNA i dalej w to gówno brniesz.
Dobranoc :P
z tymi 30/100 zgoda, chłodna analiza i logia daje taki wynik. Ale takiej umowy DiBella i Dzikus nie podpisze. Edziu o tym wie. Od siebie chcę powiedzieć że akurat tą walkę chciałbym zobaczyć najbardziej, nie z czarną polską, nie chce rewanżu z Whitem, nawet nie chce (narazie!) spektaklu z Olkiem. Zobacz ile taka walka da odpowiedzi odnośnie Dzikusa, przewrotnie napisze że to właśnie Antek, jeśli dojdzie do walki podłączy Alabamę i na odwrót, dobrze wiecie że tej walki chce cały bokserski świat i to ona wygeneruje kolosalny dochód. Crawforda z Vasylem też bym chętnie zobaczył ;)
Ciebie każdy zgasi jak PETA w kiblu, kto ma odrobinę logicznego rozumowania i wcale nie trzeba być przy tobie psychologiem czy jakimś wybitnie elokwentnym mówcą.
Teraz to już naprawdę DOBRANOC :)
Rozumiem że zacofanemu wieśniakowi imponuje byle co ale robić z siebie światowca bo się było w UK ?
[Nic nie mam do ludzi pracujących na roli, buractwo to teraz stan umysłu]
ja pisze o tym ze do pracy? a to nie mozna pojechać np na wakacje ,urlop? ogarnij sie , cebula chyba drożeje, myśl chłopaku :)
z tymi 30/100 zgoda, chłodna analiza i logia daje taki wynik
chyba i chłodno ale w tyłek ;) to parker ze swoim śmiesznym paskiem miał 35% a tutaj WBC i DW i 30%... łepek idz sie wykap jutro szkoła :)
wnioskując po ksywie, tym co piszesz, jak piszesz, ile w tym treści, merytoryki i bystrości, z uśmiechem na twarzy piszę: spłyń do rynsztoka robaku z którego wylazłeś.
A ten pojechał do szarej, ponurej, koorva deszczowej Anglii i niby w kontekście innej rozmowy ale MUSIAŁ to zaznaczyć pffff :)
I co ty hahah chciałeś tam obejrzeć Tower of London czy Stonehenge a może Pałac Westminsterski tak cię zaintrygował ?
Nie mogę ci nie odpisać bo to lepsze niż durnowate nieśmieszne komedie amerykańskie ze sprośnymi żartami.
Weź "nieogarze" się opamiętaj i przestań pieprzyć jak połamany :)
"90% czarnych angoli to nigeria? i oni sami sie obrzucają tak? nyga nyga? to aj to nie nyga? a skąd jest? "
Moze nie 90%, a 20-30%. Tam jest duzo nacji-bardzo duzo Jamajczykow, Gana, Zimbabwe, Kenia.
Nigeria to tylko czesc. Napewno nie 90%.
"nie byłem w Anglii, bo nie chce być kolejnym Polakiem na emigracji, mam swój kraj.
Traktują nas tam jak my tu ukraińców [bo nas zalewają], a ja nie chce się napraszać, u siebie sobie też radzę."
To gratuluje jak sobie radzisz.
Nie wiem jak traktujecie Ukraincow, ale Polakow traktuja czasami lepiej niz w Polsce. Zalezy jaka praca, jacy ludzie itd.
Tu sie zarabia, a w Polsce macie jalmuzne I ledwo do pierwszego starcza. Wole pracowac w Anglii niz byc dymany w dupala na wlasnym podworku przez jakiegos dorobkiewicza.
Polska jest sprzedana Niemcom, Francuzom, Portugalom itd. Pootwierali firmy bo maja tania sile robocza i pracujecie u nich za damski h*j. Jestescie muzynami we wlasnym kraju.
Data: 12-11-2018 21:31:07
Tu sie zarabia, a w Polsce macie jalmuzne I ledwo do pierwszego starcza. Wole pracowac w Anglii niz byc dymany w dupala na wlasnym podworku przez jakiegos dorobkiewicza.
I czy ja mówiłem że pracuje dla jakiegoś dorobkiewicza - owszem bywało, ale wole samemu kombinować, być do wynajęcia, przy czym sam sobie ZUS opłacać, no ale tak byle niemota tego nie ogarnie i wyjeżdża na socjalik do UK.
To przez taki tok rozumowania jak twój jest właśnie w tym kraju tak jak jest...
"Tu się zarabia" - typowe januszowe podejście, zobaczył kilka funtów i świat mu zawirował, w Polsce jak coś umiesz i nie jesteś konkretnym "nieumiejem" to śmiało można te 5 tys miesięcznie - wielu moich kumpli robotników nie schodzi poniżej 5 tys i co nie idzie za to żyć burżuju z UK ? Powiedzmy 25 za h netto
Ci co mają swoje działalności mają lepiej ale nie bedę tu pisał ile i jak.
Ludzie jak lekarze na kontrakcie to mają i po 20 tysi i więcej miesięcznie wiem bo moja mama jest emerytowaną stomatolog.
Nie będę tu wymieniał konkretnych sum bo nie jestem burakiem.
Anglia echhh taki raj dla biedoty i nieogarów życiowych, to już lepiej wyjebać do Australii jak mój brat, tylko trzeba sobie wize skołować, co większość niedojd nie umiiiii i idzie na łatwizne i na wysepke :D
no ale tak byle niemota tego nie ogarnie i wyjeżdża na socjalik do UK.
ale to do mnie pijesz? ja akurat mam w PL i UK firme od 15 lat , tez w PL sie pracowało dla dorobkiewicza ale to juz dawno po :)
"Ludzie jak lekarze na kontrakcie to mają i po 20 tysi i więcej miesięcznie wiem bo moja mama jest emerytowaną stomatolog."
Polskich stomatologow jest akurat w Anglii duzo. Uciekaja z Polski bo im zle.
"Anglia echhh taki raj dla biedoty i nieogarów życiowych, to już lepiej wyjebać do Australii jak mój brat, tylko trzeba sobie wize skołować"
Wlasnie tu jest ten problem-ze do Australii potrzebujesz wize i nie masz tam zadnych praw. Nie mozesz glosowac, nie mozesz pobierac zasilkow, nie mozesz wziac domu na kredyt, ani nic wiekszego na raty. A jak ci sie wiza skonczy to wypad. W Anglii jestesmy u siebie-mamy takie prawa jak Angole.
Druga sprawa to taka ze w Australii jest coraz gorzej. Mam znajoma Australijke ktora mieszka w Anglii i mowila ze teraz w Australii jest kicha. Przez ostatnie 10 lat ceny bardzo poszly w gore, a zarobki w miejscu.