ORTIZ: JA POKONAM KAUFFMANA, WILDER ZNOKAUTUJE FURY'EGO, POTEM REWANŻ
Redakcja, BoxingScene
2018-11-12
Luis Ortiz (29-1, 25 KO) na początku marca poległ po świetnej walce Deontayowi Wilderowi (40-0, 39 KO). Teraz zaboksuje tuż przed nim i ma nadzieję, że wkrótce dostanie okazję do rewanżu.
Wilder 1 grudnia w Los Angeles skrzyżuje rękawice z Tysonem Furym (27-0, 19 KO) w ósmej obronie pasa WBC wagi ciężkiej. Na rozpisce tego wieczoru rywalem "King Konga" będzie Travis Kauffman (32-2, 23 KO). Kubańczyk jest przekonany, że on i Wilder wygrają pewnie swoje walki.
- Nie mogę się już doczekać tego startu i powrotu na ring. Mój rywal ma serducho do walki, ale pokonam go, a Wilder ułoży Fury'ego do snu jednym ze swoich ciosów. A potem będę chciał jak najszybszego rewanżu. To będzie epicka walka - przekonuje Ortiz.
Podobnie jemu nie spieszy się jak A.J. do walki z oboma z nich.