WILDER: JAK PATRZĘ NA FURY'EGO, TO CHCĘ GO SKRZYWDZIĆ
Deontay Wilder (40-0, 39 KO) zapowiedział, że będzie chciał zranić Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO), kiedy 1 grudnia spotka się z nim na ringu w Los Angeles.
Amerykanin miał ostatnio okazję zobaczyć nagranie, na którym Fury go naśladuje, chodząc po ringu z wysoko uniesioną prawą ręką. - Co ten Wilder zrobi, będzie tak za mną człapać przez całą walkę po ringu i szukać tego jednego ciosu? Jak mu się to nie uda, to ma przeje**ne - mówi Anglik.
Poproszony o reakcję na to, co zobaczył, Wilder odparł: - Kiedy na niego patrzę, to chcę go skrzywdzić. W tej chwili liczy się tylko ból, który muszę mu sprawić 1 grudnia. Całe to gadanie już zakończone, to teraz poważny biznes. On może sobie gadać, ale 1 grudnia będzie musiał też działać. A wchodzi do mojej dżungli. Dla mnie liczy się tylko działanie.
W starciu z Furym Wilder położy na szali pas WBC w wadze ciężkiej. Będzie to jego ósma walka w obronie tytułu, który zdobył w styczniu 2015 roku.
Niech się nie obraża wszyscy naśladują ten jego babski styl z Shannonem Biiggsem na czele - zresztą na You Tube są filmy z tym jak pięściarze śmieją się z tego cepiarza...
przestań trolowac już bo sie tego czytać nie da, może napiszesz cos raz mądrego , jesteś przy nim nikim wiec odpłyń :)
Naprawdę logika twojego rozumowania jest porażająco głupia.
Tak więc skoro ja jestem nikim to ty jesteś cholerne wielkie NIC, i to bardziej zasrane niż nic :)
Nie wyzywajcie się w sieci od "zer" i "jest pan nikim" bo nie znacie tej osoby i nie wiecie co osiągnęła. To zabawne.
Ja jak słyszę gadki Wildera typu "Kiedy na niego patrzę, to chcę go skrzywdzić. W tej chwili liczy się tylko ból," to coraz mniej go szanuję. Ludzie tracą zdrowie i życie na ringu, a ten ciągle życzy przeciwnikom śmierci lub kalectwa.
Odpierdol się od Deontaya.
On nie jest moim ulubionym bokserem, ale jakoś tak się złożyło, że jest mistrzem świata po siedmiu obronach.
Kim ty, ku*wa, jesteś?
Obsranym ratlerkiem, który usiłuje ugryżć kogoś w nogawkę.
Moje najszczersze wyrazy współczucia.
A co do wcześniejszych sporow na forum: nieuczciwe jest wygadywanie sobie mniejszych osiągnięć w boksie od np Wildera. Komentujący ma prawo być amatorem boksu, być może jest specjalista w dziedzinie, w której z kolei Wilder nie miałby żadnych szans. A komentować może każdy. Zwłaszcza nt osób publicznych, do których bokserzy z tytułami należą.
Data: 02-11-2018 13:08:42
Ktosik,
Odpierdol się od Deontaya.
- Tylko się nie popłacz, kup sobie plakat bumobija powieś na ścianie to ci przejdzie złość i przestaniesz przeklinać w necie :P
teraz odprawiają szopke medialną z jednej strony to nie ma się co dziwić bo to może być ostatnia lub przedostatnia wielka wypłata jak np. w przypadku Furego bo wprzypadku przegranej z Wilderem wątpie z