ZWYCIĘZCA REWANŻU WHYTE-CHISORA MOŻE BYĆ KOLEJNYM RYWALEM JOSHUY

Anthony Joshua (22-0, 21 KO) będzie otwarty na walkę rewanżową z Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO), jeśli ten pokona pod koniec roku Derecka Chisorę (29-8, 21 KO).

W czwartek oficjalnie potwierdzono, że Whyte i Chisora zmierzą się 22 grudnia w O2 Arena w Londynie. Joshua wróci na ring 13 kwietnia na Wembley. Jego priorytetem pozostaje walka unifikacyjna z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), ale w przeszłości obozy obu pięściarzy nie były w stanie osiągnąć porozumienia.

- Wiesz, że jesteśmy gotowi, Wilder. Bądź tylko realistyczny w negocjacjach. To twój problem, nie mój - oznajmił Joshua.

- Czekam na walkę Whyte-Chisora, zamierzam się na nią wybrać. Świetnie jest wyrwać się z treningu i pójść popatrzeć na tych gości, zobaczyć to wszystko z innej perspektywy. Chcę, żeby wygrał Chisora, bo to mój człowiek, obaj pochodzimy z północno-zachodniej części Londynu. To ambasador gymu Finchley ABC i był dla mnie wzorem do naśladowania, kiedy zaczynałem trenować. Ale z drugiej strony chcę, żeby wygrał Dillian, bo chcę z nim znowu zaboksować. Jeśli Wilder nie zgodzi się walczyć 13 kwietnia, to będą moje dwie opcje. Obu życzę powodzenia, wygrana nad każdym z nich będzie dla mnie znacząca - dodał.

Whyte i Chisora walczyli już ze sobą w grudniu 2016 roku. Po trwającej dwanaście rund wojnie Whyte wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.