SANCHEZ: NIE MA WYBORU, JOYCE'A TRZEBA PROWADZIĆ SZYBKO
Abel Sanchez, który od niedawna trenuje Joe Joyce'a (6-0, 6 KO), podkreśla, że wicemistrz olimpijski w wadze super ciężkiej musi być na zawodowym ringu prowadzony odważnie.
Przed kilkoma dniami Anglik obchodził trzydzieste trzecie urodziny.
- To wielka szkoda, ale trzeba będzie go szybko prowadzić, nie ma już wiele czasu na naukę w gyme. Takie wysokie tempo nie jest najlepsze, ale nie ma wyboru - oznajmił Sanchez.
- Właśnie skończył 33 lata, tak że trzeba będzie już wkrótce, póki jest jeszcze w miarę młody, zapewnić mu walkę o tytuł. W wadze ciężkiej zawodnicy dojrzewają trochę później, ale rozumiem, dlaczego jego sztab chce go odważnie poprowadzić - dodał.
Joyce ostatnią walkę stoczył 30 września w Ontario w Kalifornii. Znokautował wtedy w piątej rundzie Iago Kiladze.
Ma taki plan na swoją karierę żeby dostać walke z AJ zarobić parę milionów funtów i żyć pózniej na luzie..