ZAGRANICZNE MEDIA PO WALCE MASTERNAK-DORTICOS
Prezentujemy krótki przegląd zagranicznych mediów po walce Mateusza Masternaka (41-5, 28 KO) z Yunierem Dorticosem (23-1, 21 KO) w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej. Na gali w Orlando Polak przegrał nieznacznie na punkty i odpadł z dalszej rywalizacji.
The Ring: Choć ustępował pod względem siły, Masternak pokazał, że jeśli chodzi o odporność i wytrzymałość, nie ustępuje nikomu w tym turnieju, bo cały czas szedł do przodu i odpowiadał, kiedy Dorticos bił lewą ręką. W ósmej rundzie to już Dorticos inicjował klincze, aby spowolnić zapędy Masternaka. W ostatnich rundach dużo było wymian, ale to Dorticos w ocenie sędziów zadawał lepsze ciosy.
BoxingScene.com: Dorticos na początku ewidentnie bił mocniej. Masternak dobrze się jednak prezentował, pokazując swoje umiejętności techniczne. (...) Dorticos zwolnił w ósmej rundzie, jego ciosy wydawały się nie mieć już takiej mocy, a Masternak zaczął coraz częściej trafiać. Dorticos znowu częściej zaczął używać lewej ręki w dziesiątej rundzie, kiedy akcja nabrała rumieńców. Masternak wrócił do gry solidnymi ciosami w rundzie jedenastej. W dwunastej obaj ruszyli po zwycięstwo, obaj trafiali solidnymi uderzeniami. Masternak zdawał się wykonywać lepszą pracę, a Dorticos trafił mocnymi ciosami na zakończenie.
El Nuevo Herald: To dobre zwycięstwo dla Dorticosa, ale Kubańczyk musi poprawić swoją obronę, zwiększyć zapasy energii, polepszyć kondycję. Bo przecież to dopiero początek.
Fightnews.com: Mocno bijący Dorticos od początku trafiał Masternaka silnymi ciosami, ale Masternak przetrwał początkową nawałnicę i ostro walczył przez pełne dwanaście rund.
Mam nadzieję że Master jeszcze w swoje karierze dostanie choćby jakiś eliminator o Prestiżowy pas
Na walki z Diablo to przyjdzie jeszcze czas i wysłać Krzyśka którego nie powiem lubie wyśle na emeryturę.
Mateusz przy wszystkich swoich zaletach jest pięściarzem na 4. Czasami z minusem czasami z plusem. Wielka szkoda że jest tak mało dynamiczny. To chyba jego największa wada z której wynika to że bije po prostu licho.
W początkowych rundach to jego ciosy wyglądały w nocy jakby bił pod wodą. Wolne, mało dynamiczne i przez to tragicznie przewidywalne (całą masę jego odpowiedzi Dorticos spokojnie przyjmował na gardę której nawet nie miały szans owe ciosy rozbić). W środkowej fazie pojedynku doszło trochę luzu i wyglądało to lepiej ale to jednak nadal była przepaść w porównaniu do Yuniera którego ciosy po prostu świstały błyskawicznie w cel. No i efekt był tego jaki był- Master nawet dużą aktywnością wygrywał "swoje momenty" znacznie mniej wyraźnie niż Dorticos który momentami ganiał "ofiarę" bezradną po ringu.
Siła rażenia. Gdyby Master miał dynamikę i co za tym idzie znacznie mocniejszą bombę byłby w tym wymarzonym ścisłym topie być może w dobrych okolicznościach z pasem. Ale i tak czapki z głów. Myślałem że będzie znacznie gorzej. Master nigdy wstydu nie przynosi i trzeba to cenić na tle chociażby innych Pl zawodników nie tylko z wagi cruser.
A Dorticos ma rzeczywiście spory problem z kondycją. Gdyby nie wrócił w mistrzowskich rundach mógłby przegrać tą walkę. Briedis go zamęczy.
Pomysły walk polsko-polskich średnio mi się podobają, bo po co się wybijać nawzajem. Ale pomijając to, chętnie zobaczyłbym jak wysyła Głowackiego czy Diablo na emeryturkę. Pytanie tylko czy byłby w tych walkach faworytem.
Chyba inna walke ogladałeś.Master niestety przegrał tą walkę,bez żadnego wałku
I to co kolega wyżej pisze.Też nie mogę zrozumieć ludzi co po przegranej walce od razu piszą,że zostało mu tylko boksowanie w Polsce.jakby na tym się świat konczył.Pewnie dostanie jeszcze szansę walk z dobrymi zawodnikami.Nawet jeśli nie o pas to wyrobił sobie nazwisko i na jakieś gale choćby w Stanah,może zostać zaproszony
Początkowe rundy to trudne dla Mateusza nie wiele brakowało żeby były deski przetrwał i przejoł inicjatywę Dorticos to panczer ale nie jest jakiś wybitny technik ale to pierwsza piatka na świecie cruser
iDorticos był do Pokonania szkoda tej walki Mateusz nie ma takiej petardy i agresji jak Dorticos czy Bredis i Gassijev i takiej znakomitej techniki pracy nóg jak Usyk wiec nie dał rady wypunktować lub znokautować Dorticosa jak Wspomniany Gasijev.
Wynik 115-113 czy 115- 114 oddaje obraz walki.
jeszcze Jedno wymdrzaja się eksperci jakiś Czerkaszyn może i ejst perspektywiczny ale póki co koleś nokatuję bumów i już robią z niego wielkiefo Fightera śmieszne to jest
Sulecki to czołówka średniej ale też przegrał z Jacobsme po drodze padł na deski wiec trochę pokory powinien mieć.