BYŁY SPARINGPARTNER FURY'EGO: CIOSY WILDERA BĘDĄ PRUŁY POWIETRZE
Były sparingpartner Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) jest zdania, że Anglik z łatwością upora się z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).
Nathan Gorman (13-0, 11 KO) wielokrotnie sparował z Furym przed czerwcowym powrotem "Króla Cyganów" na ring po przeszło dwóch latach przerwy. Pytany o potyczkę Wilder-Fury, podkreśla, że marnie widzi szanse Amerykanina.
- Wierzę, że to będzie bardzo jednostronna walka. Ciosy Wildera będą pruły powietrze. Nie zrozumcie mnie źle - to może najmocniej bijący zawodnik świata, ale będzie musiał trafić kogoś takiego jak Tyson. On jest bardzo inteligentny. Jak się w ogóle przygotować na kogoś takiego? Może walczyć z normalnej pozycji lub odwrotnej, ręce trzymać wysoko lub nisko, po prostu nie wiadomo, co ten gość zrobi. Sądzę, że będzie sprawiać, że Wilder będzie pudłować. I będzie go za to karać. To nie konkurs piękności, tylko walka. A walczyć to Fury potrafi - ocenił.
Do hitowej potyczki dojdzie 1 grudnia w Los Angeles. Wilder położy na szali pas WBC w wadze ciężkiej.
Skoro Pianeta go trafiał to chaotyczny bumobij zrobi to tym bardziej, pytanie tylko czy Fiury to przetrzyma.
Wszystko zależy od dyspozycji Fiurego jeśli zrobi formę z kliczko to wygra, jeśli będzie miał formę z Pianety to przejebie.
To samo mówiono przed walką z Kliczką.Jak go to Cunn nie położył i Kliczko go zabije.
https://www.youtube.com/watch?v=qIqA9GpG46k
100%
Potem Kliczka miał przebłysk efektownego boksu z AJotem i w sumie odszedł po ładnej walce w odpowiednim momencie
Wkurza mnie natomiast to że Fiury to krętacz jak choćby podczas rewanżu z kliczka zachował się niczym typowa szuja, bo na jego pierdolenie głupot ze typu "taki jak ja rodzi się raz na 500 lat" to przymykam oko bo wiadome że on tak gada dla śmiechu, tylko idiota by wziął tego typu słowa na poważnie.