PACQUIAO: CRAWFORD BOI SIĘ ZE MNĄ WALCZYĆ
Manny Pacquiao (60-7-2, 39 KO) zaprzecza, by unikał walki z Terence'em Crawfordem (34-0, 25 KO). Słynny Filipińczyk twierdzi, że jest wręcz odwrotnie.
Obaj pięściarze boksowali swego czasu pod auspicjami grupy Top Rank. Jej szef Bob Arum mówił o ich potyczce, ale ostatecznie nigdy do niej nie doszło. "Pac Man" podkreśla, że z jego strony nie było problemów i on sam był gotowy skrzyżować rękawice z Amerykaninem.
- On się po prostu boi, promotorzy już od dawna chronią go przed walką ze mną - oświadczył.
Crawford zaszedł niedawno za skórę Filipińczykowi, posiadaczowi regularnego pasa WBA w wadze półśredniej, stwierdzając, że nie jest on prawdziwym mistrzem świata.
- W moich oczach on nie jest czempionem. Nie ma tytułu w wersji Super. A to jego posiadacz jest według mnie mistrzem - powiedział.
Pacquiao wróci na ring prawdopodobnie 19 stycznia. Jego rywalem ma być Adrien Broner (33-3-1, 24 KO).
Pacquiao sprzed 7 lat założyłby ciężki nokaut Crawfordowi.