BELLEW: MIĘŚNIE SĄ NIEWAŻNE, LICZY SIĘ WALKA
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) podkreśla, że nie zamierza pracować nad muskulaturą przed walką z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO), która 10 listopada odbędzie się w Manchesterze.
- Zapomnijcie o wadze i o diecie, liczy się walka, liczy się zostanie niekwestionowanym mistrzem świata. Tylko to jest ważne. Nie interesuje mnie waga, nie interesuje mnie to, jak dobry jest mój rywal, jak wiele głupstw wygaduje, jak to opowiada, że jest w ringu nieuchwytny. Żadna z tych rzeczy nie ma znaczenia. Liczy się to, co się wydarzy 10 listopada. Nieważne, czy będę miał mnóstwo mięśni, sześciopak i w ogóle będę piękny. To się w ogóle nie liczy. Liczy się to, żebym 10 listopada zabrał cztery pasy do domu. I to zamierzam zrobić - oznajmi pięściarz z Liverpoolu.
W stawce walki Usyk-Bellew znajdą się tytuły WBA, WBC, WBO i IBF w wadze junior ciężkiej.
Usyk dopełni formalności i zakończy tą pseudo promocję podrzędnego cruisera jako czołówkę HW ..
Co do samej wypowiedzi to Belju nie posiada ani jednego ani drugiego , idealny na pożegnalną walkę dla Adamka
Kim jest do cholery Bellew ? No kim ? To ten sam poziom co Master i Włodarczyk , czyli szeroka / bardzo szeroka czołówka CW . Widzę że dla niektórych lincz na kalece Haye-u znaczy jednak wiele , coś jak obicie McCalla przez Zimnego
Napiszę z kilku przykładów niedawnych i teraźniejszych mistrzów
Wilder - żaden to atleta wygląda jak anorektyk
AJ - No ten jest akurat atletą
Fiury - Ulaniec
Głowokin - sam lepiej od niego wyglądam, a nie uważam się za atletę i nie mam jakiegoś wyraźnego 6paka
Usyk - Całkiem nieźlezbudowany Cruizer
Głowacki - przeciętnie zbudowany, zwykły pracownik biurowy może sobie zrobić taka sylwetkę
Bellew - slabo zbudowany kiepska genetyka
Adonis Stevenson dobra genetyka, niezła budowa i rzeźba
Doctoris - ulaniec z dobrymi warunkami
I tam można by jeszcze wymieniać
Data: 18-10-2018 20:07:35
Jaka "rzeźba" w sporcie? W sportach dynamicznych mięśnie są suche. Taki Gołowkin czy Usyk mają wyćwiczone chyba wszystkie partie mięśni. Nie ma chyba poza sportami walki innej dyscypliny, która wymagałaby tak wszechstronnego doskonalenia ciała.
Jeżeli lepiej wyglądasz od Gołowkina (w sensie syletki) - to podziwiam. Lata katowania się w gymie, lata biegania, basenu, siłowni itp.
Który pracownik biurowy może sobie wytrenować mięśnie tak, żeby poruszać się ze zmiennym tempem w wielu płaszczyznach, bardzo dynamicznie i do tego mieć ogromną siłę?
To, co dla sportowego Janusza jest sportową sylwetką albo muskularną sylwetką, to najczęściej odżywka + siłownia dwa razy w tygodniu.
Powiem tylko tyle że wielu pięściarzy wygląda bardzo przeciętnie jak nwet na zwykłego człowieka ale umiejętności zapewne mają takie ze zamietli by tymi wszystkimi wyrzeźbionymi pedałkami z Ju Tuba.\
Jak juz od 6-7 lat nie chodzę na siłownie ćwicze sobie codziennie cos tam rano domu 60-70 pompek na raz - fajnie klatapuchnie, jakieś podciągnięcia z rana to dla mnie jak dla ciebie wypić poranną herbatę panie Meehaw, bo robie to po prostu od wielu lat, a na siłownie i pozerów tam chodzących mam wyjebane - kiedyś jako 19 letni młody szczur chodziłem kilka lat na Targówku do Saturna ale mi się odwidziało
Nie trzeba się zajeżdżać treningami na siłowni tylko ćwiczyć systematycznie i nawet po 30 można mieć sylwetkę 20 latka jak ja, ponad to praca fizyczna nie popzwala mi przytyć, teraz tylko siedze na dupie bo mam nogę przetrąconą :)
Co do tego że rzeźba nie jest aż tak potrzebna to się zgadzam przecież cały czas o tym piszę że to nie jest w ogóle potrzebne, u pięściarza mięsnień musi być wyćwiczony a nie estetyczny.
Pozdrawiam
Ależ ja absolutnie Ci nie pociskam, bo piszesz z sensem. Zgadzam się z Tobą w większości Twojego komentarza.
Nie zgadzam się tylko z tym, że sylwetka robiona na pokaz wygląda "lepiej" od proporconalnej sylwetki zawodowego sportowca sztuk walki.
Po prostu na tyle długo siedzę w sporcie i na tyle dużo w swoim życiu trenowałem, że odróżniam (podobnie jak Ty) trening dla estetyki od treningu dla osiągnięcia efektów sportowych. Jedni obrastają mięśniem i to im wystarczy, dla innych ten mięsień ma zrobić robotę i sprawdzić się w określonych warunkach.
Żaden biurowy pierdek nie obuduje tak szczelnie korpusu - i szkieletu w ogóle - jak zawodowy pięściarz z najwyższej półki. Po prostu musiałby od wielu, wielu lat regularnie i bardzo skrupulatnie trenować pod okiem fachowca.
Mięśnie dłoni, przedramion, ramion, barków, karku, nawet mięśnie szczęki, wszystkie mięśnie korpusu itd. itd. - bokserzy nie mają pod tym względem braków.
Sam robię na rozgrzeweczkę 70 pompek w seriach. Nie jestem żadnym atletą, po prostu mało ważę, ale żeby do tego dołożyć refleks, dynamikę, siłę i wydolność na 40 minut wysiłku - to już mnie przerasta.