CANELO DO MAYWEATHERA: NIE RAŃ DŁUŻEJ BOKSU, WALCZ ZE MNĄ!

Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) zaapelował do Floyda Mayweathera Jr, żeby Amerykanin dał mu rewanż, zamiast ponownie walczyć z zawodnikiem MMA.

W ubiegłym roku Mayweather zastopował w dziesiątej rundzie debiutującego na zawodowym ringu Conora McGregora. Teraz pojawił się pomysł, aby "Money" Floyd skrzyżował rękawice z innym zawodnikiem UFC, niedawnym pogromcą Irlandczyka Chabibem Nurmagomiedowem.

- On chce nadal ranić boks i robić walki, które nie mają żadnego sensu. Nie daje to pięściarstwu wiarygodności, na którą ono zasługuje. Jeśli chce wrócić, to niech spojrzy w moją stronę i da kibicom wspaniały pojedynek. Zróbmy drugą walkę! - oświadczył "Canelo".

We wrześniu 2013 roku Mayweather pokonał Alvareza decyzją sędziów. Była to pierwsza i jak dotąd jedyna porażka Meksykanina w profesjonalnej karierze.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Junito
Data: 18-10-2018 09:31:16 
Canelo coraz b. pewny i świadomy swojej pozycji, plus gwarancja zarobku 200K $/dzień od DAZN. Unikał jak ognia GGG ale należy przyznać ze mu się to mocno opłaciło. Ale na ambasadora boksu to się raczej nie nadaje:)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 18-10-2018 10:16:30 
Ciekawe czy Canelo byłby w stanie jeszcze zejść do 147.
 Autor komentarza: Zayats
Data: 18-10-2018 10:16:42 
Hmm... W sumie Floyd'a może skusić perspektywa zarobienia kosmicznych pieniędzy! Canelo umocnił swoją pozycję, wygrał z Golovkin'em (tylko na kartach sędziowskich) i faktycznie poczynił spore postępy od przegranej z Money'em w 2013 roku. Więc miliony fanów znów uwierzą, że Canelo jest w stanie pokonać tym razem Floyd'a i panowie wykręcili by wręcz horrendalne zyski. Pytanie tylko czy Floyd nie będzie wolał wziąć łatwiejszej opcji(rewanż z Pacquiao lub "Kebab"), bo faktycznie w tym wieku Canelo może się pokusić o zwycięstwo nad tracącym refleks podstarzałym Floyd'em. Mimo to i tak stawiam bym nadal na FMJ.

A tekst Canelo "nie rań dłużej boksu...", to hipokryzja w najczystszej postaci z ust kogoś, kto jak nikt inny rani boks oszustwami, dopingiem i drukowanymi wynikami walk.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 18-10-2018 10:22:46 
Już zaczynalem go lubić. .....jak on może gadać takie głupoty, Floyd już swoje w boksie zrobił, go też totalnie w ich bezposredniej walce osmieszyl, teraz jest po 40stce, z zachowanym zerem w rekordzie to może sobie wracać i kosic kase na walkach typu on vs mcgregor, vs ten chimba czy jak mu tam, czy nawet vs stary pacman. Po cholere ma sobie zdrowie psuć walcząc w tym wieku z 10kg cięższym, będącym w prime meksykiem którego i tak ma juz z resztą na rozkladzie. Mówi sie ze wszyscy by chcieli zobaczyc porażkę floyda (a najlepiej dechy), ja tam bym nie chciał, chłop ciężko pracowal na to co osiągnol, teraz niech sobie spija smietanke z tego zera w rekordzie. Moze nie był efektowny ale efektywny no i totalny mistrz ever defensywy.
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 18-10-2018 11:54:49 
"On chce nadal ranić boks i robić walki, które nie mają żadnego sensu" - jakby jego walka z Floydem miała jakikolwiek sens
 Autor komentarza: osieml
Data: 18-10-2018 11:56:44 
Rudzielec, największy hipokryta! Wałek za wałkiem robi jego sztab a on mówi do kogś, żeby nie ranił boksu
 Autor komentarza: ktosik
Data: 18-10-2018 14:18:16 
W tym momencie Canelo wygrywa dość łatwo z 41 letnim Flojdem Czilojdem
Pytanie tylko czy Czilojd bedzie chciał sprzedać swój rekord, sadze że jednak nie.
 Autor komentarza: basiaszulc
Data: 18-10-2018 21:39:27 
osieml zgadzam się z Tobą w 100%
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 19-10-2018 00:24:48 
Ja mimo że nie przepadalem za Floydem to doceniam jego osiągnięcia i wręcz podziwiam. Mimo że robi bezsensowne walki z zawodnikami mma to uważam ze zasłużył na koszenie wielkiej kasy za takie coś, bo wygrał co było do wygrania. A rudy ma ból dupska, że Floyd może sobie wracać raz na rok na jakieś bezsensowne walki i zarabiać za każde takie coś tyle ile on sam za kilka walk z najlepszymi dostępnymi tracąc przy tym zdrowie i z dużym prawdopodobieństwem pomocy sędziów. Ponadto uważam ze Floyd w walce z nim nadal byłby faworytem. W pierwszej walce Alvarez został osmieszony. Tym razem mógł by urwać kilka rund i jakiś wałek mógłby się wydarzyć ale uczciwie byłaby wtopa
 Autor komentarza: holy
Data: 19-10-2018 08:26:39 
Oficjalnie oczywiście jedyna przegrana.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.