DAVID HAYE ZOSTAŁ MENEDŻEREM DERECKA CHISORY

Redakcja, Sky Sports

2018-10-17

David Haye, który przed laty pobił się z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO) na konferencji prasowej, teraz będzie menedżerem "Del Boya".

W lipcu 2012 roku "Hayemaker" znokautował Chisorę w piątej rundzie. Kilka miesięcy wcześniej doszło do olbrzymiej awantury z udziałem obu pięściarzy na konferencji po walce Chisory z Witalijem Kliczką.

Topór wojenny dawno już jednak został zakopany, czego najlepszym dowodem jest współpracą, na jaką się zdecydowali Brytyjczycy. Jako menedżer Haye pomoże Chisorze w negocjacjach w sprawie walki rewanżowej z Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO), do której może dojść 22 grudnia.

- Dereck to projekt, i to trudny projekt, projekt, nad którym musiałem się długo i poważnie zastanowić. Musiałem zapytać samego siebie, czy tego chcę. Z całym szacunkiem dla Derecka, nie jest to najłatwiejsza osoba do współpracy - powiedział Haye.

- Jestem pewien, że Derecka stać na sukcesy. Nie wykorzystał jeszcze w pełni swojego potencjału. Wyobraźcie sobie, co będzie, jak osiągnie szczytową formę. Wyobraźcie sobie, jak stanie na wadze i zobaczycie kogoś, kogo nigdy wcześniej nie widzieliście. Musi jeść gotowane posiłki, odpoczywać w ciągu dnia, przejść przez prawdziwy obóz. Dajcie mu 9 czy 10 tygodni, a zobaczycie coś wyjątkowego - dodał.

Haye przyznał, że jeszcze nie tak dawno sam przekreślił swojego 34-letniego rodaka.

- Myślałem, że jest już skończony. Uważałem, że walka z Carlosem Takamem to dla niego najtrudniejszy pojedynek z możliwych. Takam był moim sparingpartnerem, sądziłem, że zleje Chisorę. Byłem więcej niż zaskoczony tym, co się stało. Zszokowały mnie serce do walki, agresja i wola zwycięstwa, jakie pokazał Dereck - stwierdził.

Pod koniec lipca Chisora zastopował Takama w ósmej rundzie. Zdaniem Haye'a stać go też na wygraną nad Whyte'em, z którym w grudniu 2016 roku przegrał po dramatycznej walce na punkty.

- Wyobrażacie sobie, jak Dereck nokautuje Dilliana? Świat byłby wstrząśnięty. To już nie byłby "Del Boy" Chisora, tylko "War" Chisora - oznajmił "Hayemaker".