JARRELL MILLER POWRÓCI JUŻ 17 LISTOPADA
Redakcja, Boxingtalk
2018-10-16
Potwierdziło się to, co pisaliśmy tuż po walce z Tomkiem Adamkiem. Będący w gazie Jarrell Miller (22-0-1, 19 KO) powróci na ring zaledwie sześć tygodni po wygranej nad naszym "Góralem".
"Big Baby" powróci do akcji 17 listopada podczas gali w Boardwalk Hall w Atlantic City. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego rywalem, ale prawdopodobnie będzie to walka o wakujący pas WBA Regular wagi ciężkiej. Musiałby to być wtedy Fres Oquendo (37-8, 24 KO), który nabył prawa do takiej potyczki w sądzie.
Przypomnijmy, że dziesięć dni temu Miller już w drugiej rundzie znokautował Adamka dwoma prawymi podbródkami.
A nasz mega talencik którym wszyscy się jaraja na Ju Tube niczym suka w rui będący juz po 30 Izu Ugonoch walczy raz na rok 2 rundy
Jak to jest ?
Tak samo Powietkin to też emeryt więc można powiedzieć że Ajot też kasuje emerytów
Oczywiście boksersko Povietkin jest lepszy no ale Miller to 150 kg wagi do tego szybki, wytrzymały i wywierający presing.
Ja tam bym obstawiał Millera, po prostu by spychał povietkina aż tamten by siadł w -7 rundzie.
Zakładam że Rusek ostudziłby zapędy Amerykanina gdyby ulokował kilka lewych sierpów na żuchwie, no i do tego dochodzi że Sasha też posiadam dosyć wysoką odporność na ciśnienie oraz kondycyjnie przy takim stylu raczej murzyn by wysiadł
Jarrell jest kurewsko pewny siebie
Mnie właśnie zastanawia, jak on się zachowa gdy ktoś mu przyłoży i ostudzić ten rajd w ringu niczym dzik w żołędziach
jak będzie walczył kiedyś z Wilderem będę mu kibicował
Pomiliłem się co do niego na plus przy swoje trzeba powiedzieć nieamłej nadwadze jest naprawdę szybki ale dopiero walka z kimś jak Ortiz , Whyte by pokazała jaką ma szczękę choć wydaje być twardy