BEZ NIESPODZIANKI W JEKATERYNBURGU
Zgodnie z przewidywaniem większości bokserskich kibiców i ekspertów to Andrew Tabiti (17-0, 13 KO) przeszedł do półfinału turnieju World Boxing Super Series pokonując Rusłana Fajfera (23-1, 16 KO).
Wygrał faworyt, jednak Fajferowi umiejętności i serca odmówić nie można, bez kompleksów atakował Tabitiego, ale na tym zdawało się to nie robić większego wrażenia.
Pierwsze rundy były bardzo bliskie, Rosjanin aktywnie zaczął pojedynek wyprowadzając wiele ciosów i to Tabiti zdawał się być stroną bierniejszą. W drugiej rundzie "Beast" uruchomił jednak jedną ze swoich broni tz. klincz, i po tym właśnie klinczu w 4. rundzie zachwiał Fajferem po krótkim bardzo mocnym lewym sierpowym.
Fajfer bardzo chciał dużo atakować i to było widać, jednak to ciosy Amerykanina były dużo silniejsze i to on kontrolował sytuację przynajmniej do 6 rundy.
W rundzie 6. Fajfer mocno ruszył do ataku, kilka razy nawet trafił Tabitiego wydawałoby się silnym ciosem, ale 29-letni mieszkaniec Las Vegas pozostał niewzruszony. Pozwolił się jednak Fajferowi rozkręcić, samemu zwalniając tempo, to poskutkowało jednak mocnym zmęczeniem po stronie Rosjanina i w końcowej fazie walki to Tabiti starał się rozpuszczać ręce, aby ustrzelić wykończonego rywala.
Zmęczenie to dawało się 27-letniemu gospodarzowi we znaki tak mocno, że został w ostatniej (bardzo dobrej z obu stron) rundzie ukarany przez sędziów odjęciem punktu za dopychanie przeciwnika do lin.
Ostatecznie walka zakończyła się jednogłośną decyzją sędziów na korzyść Andrew Tabitiego i to on będzie kolejnym przeciwnikiem zwycięzcy walki Masternak - Dorticos, która już 20 października w Orlando.
Zwycięzca pytany o swojego kolejnego rywala w półfinale turnieju WBSS odpowiedział:
- Myślę, że wygra Dorticos, bo to naprawdę mocne nazwisko i z nim też chciałbym się zmierzyć.
RUSEK SOLIDNY AMBITNY NIE WIELE GORSZY OD AMERYKANINA MYŚLAŁEM ŻE RUSEK POLEGNIE ALE WYTRWAŁ
Podaj jakieś nazwisko.Usyka,Breidisa,Gasijeva nie ma.Ktoś musiał walczyc.Tabiti w 10 BoxRecu.Należał mu się występ w WBSS, a co Vlasov pokaże,zobaczymy z Głowką
a dla mnie osobiście faworytem Bredis.
Ten turniej to lekkka podróbka pierwszego turnieju