ROCKY FIELDING: TO WCALE NIE BĘDZIE DLA CANELO ŁATWA WALKA
Teoretycznie Rocky Fielding (27-1, 15 KO) z góry skazywany jest na porażkę z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), ale mistrz WBA Regular kategorii super średniej bez obaw i respektu zamierza wyjść 15 grudnia w Madison Square Garden w Nowym Jorku do pierwszej obrony swojego pasa.
- Mój rywal jest wyraźnym faworytem. Dla mnie to bardzo duże wyzwanie. Zdaję sobie sprawę z tego, że czeka mnie bardzo trudna przeprawa. Będę jednak większy, a do tego wydaje mi się, że Canelo patrząc na moją wpadkę z Callumem Smithem trochę mnie lekceważy. On myśli, że to będzie dla niego łatwa przeprawa, ale nie będzie - obiecuje zmotywowany Anglik.
- Będę przygotowany na wszystko, co on zaproponuje mi w ringu. Mam dziesięć tygodni na dobre przygotowania. Dam z siebie wszystko, sto procent, i zobaczymy co z tego wyjdzie. To wcale nie będzie łatwa robota dla Canelo - dodał Fielding, który po pas WBA Regular sięgnął stopując w połowie lipca w piątej rundzie Tyrona Zeuge.
Cynamon bez problemu na roztrenowaniu osiaga wagę ponad 80 kg
Teraz po przejściu do superśredniej nie będzie musiał tyle zbijać i będzie świeższy
A tego Fieldinga zdaje się bardzo łatwo znokautował Callum Smith, w takim razie Cynamon go ośmieszy.
Skoro pierwszy raz słyszysz o Fiedingu to pokazuje jakim jesteś fanem boksu.10 nazwisk chociaż potrafisz wymienić?Mi by było się wstyd przyznać.