BELLEW: PRZEWRÓCIŁBYM STEVENSONA W CIĄGU TRZECH RUND
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) zapewnia, że szybko rozprawiłby się z Adonisem Stevensonem (29-1-1, 24 KO), gdyby Kanadyjczyk zdecydował się opuścić wagę półciężką i przejść do wyższego limitu.
Stevenson to ostatni zawodnik, który wygrał z Anglikiem - w listopadzie 2013 roku zastopował go w szóstej rundzie. Dzisiaj walczą w innych wagach, Stevenson nadal w półciężkiej, w której dzierży pas WBC, a Bellew w junior ciężkiej.
- Odnoszę dzisiaj sukcesy, bo nie muszę już robić limitu kategorii półciężkiej. Nie byłem już w stanie go osiągać, a zbijanie wagi przed pojedynkiem ze Stevensonem było bardzo bolesne. Tamtego wieczora on był lepszy. To bardzo dobry bokser. Ale biorąc pod uwagę to, co demonstrowałem w ostatnich pięciu latach, mogę chyba powiedzieć, że przegrałem, bo byłem całkowicie odwodniony - oznajmił Bellew.
- Byłoby ciekawie zobaczyć Stevensna w walkach z innymi mistrzami wagi półciężkiej, albo na przykład w starciu z Kowaliowem. Gdyby postanowił przejść do wyższej wagi, co mu odradzam, posłałbym go na deski w ciągu trzech rund - dodał.
Bellew przygotowuje się obecnie do potyczki z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO), która 10 listopada odbędzie się w Manchesterze. 35-latek zapowiada, że będzie to ostatnia walka w jego karierze.
Teraz Belliu kozaczy bo jest 3 razy większy...
Walki z Heyem to były spotkania pokazowe kaleki nie boksujacego kilka lat. W 1 walce Haye chyba od 4 rundy walczył z kontuzjowaną nogą, nie dało się tego oglądać...Druga to była kontynuacja,a po walce wręcz celebriti ponad chmurami największego angielskiego punchera ;))
Cleverley wątpliwa wygrana, Masternak również i największe osiągniecie tego gwiazdora to pokonanie Ilungi Makubu.
Bellew cala walkę z Adonisem uciekał ,różnica bokserska pomiędzy nimi to było kilka poziomów.
Tłumaczy sie o zbijaniu wagi ,ale boksersko nie istniał w tej walce....chaos ,wiatraki i ucieczki
Zgadzam się.
Bellew nagle nie stał się lepszy.
Lepszy to stał się np. Masternak.
Gdyby doszło do rewanżu Master by to wygrał.
Jednego Bellew nie można odmówić- ma jaja.
No i trochę rozsądku.
Gdyby Adamek był na jego miejscu to już by chciał z A.J. walczyć.