SALETA O PORAŻCE ADAMKA: ROZMIAR CZASEM MA ZNACZENIE
Redakcja, Informacja własna
2018-10-07
Przemysław Saleta spodziewał się zwycięstwa Jarrella Millera (22-0-1, 19 KO) przed czasem i wcale się z tym nie krył. Ale po wszystkim docenił również klasę Tomasza Adamka (53-6, 31 KO), który pokonał go we wrześniu 2015 roku.
"Niestety, wieku nie oszukasz, a rozmiar czasem ma znaczenie... Dziękuję Tomasz Adamek za wszystkie emocje, które dałeś nam przez te wszystkie przez lata. I za walkę ze mną. Dziękuję." - napisał były mistrz Europy na jednym z portali społecznościowych.
Cięższy o czterdzieści kilogramów osiłek z Brooklynu znokautował naszego "Górala" w drugiej rundzie.
https://www.youtube.com/watch?v=448VUHzwWog&feature=youtu.be
Co do samej walki, to już historia. Adamek dobrze to rozegrał, spróbował i szybko się zorientował że to się nie uda więc dał się wyliczyć. Dobrze że oboje zeszli z ringu o własnych siłach i nic nikomu się nie stało. Mam też nadzieje że Borek przestanie wysysać starego Adamka i wmawiać mu że jeszcze są pieniądze do zarobienia bo jak wiadomo Adamka łatwo tym skusić.
Adamek mógł wstać ale po co ? Gdzie serce do walki ? Nie było.
W tym wielu bardziej przeważa rozsądek a nie serce .
Serce do walki można pokazać jeśli jest o co walczyć, tutaj co najwyżej mógł ale nie musiał być pas WBA Regular i jakieś tam pieniądze. Jeżeli w pierwszej rundzie już widzisz że to będzie długa i bolesna noc to tak jak napisałeś, lepiej pochwalić się rozsądkiem niż sercem do walki.
Miller ma wielki szacunek do Adamka i do Polaków co pokazał w ringu po walce klęcząc przed Adamkiem w narożniku jak i po tym kiedy odwiedził go w pokoju hotelowym.
https://www.youtube.com/watch?v=448VUHzwWog&feature=youtu.be
Co do samej walki, to już historia. Adamek dobrze to rozegrał, spróbował i szybko się zorientował że to się nie uda więc dał się wyliczyć. Dobrze że oboje zeszli z ringu o własnych siłach i nic nikomu się nie stało. Mam też nadzieje że Borek przestanie wysysać starego Adamka i wmawiać mu że jeszcze są pieniądze do zarobienia bo jak wiadomo Adamka łatwo tym skusić.
Dokładnie :)
Co do sytuacji z Borkiem, będzie swoje kalkulował i dalej namawiał Adamka kosztem jego zdrowia.
Ten facet nie ma odrobiny sumienia, kolegów szuka byleby na nich zarobić...
Już to kiedyś pisałem, przykre to jest.