LEWY PROSTY I PO SPRAWIE - SZYBKIE ZWYCIĘSTWO 'DIABLO'

W pojedynku wieczoru gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 4 w Zakopanem Krzysztof Włodarczyk (56-4-1, 39 KO) nie dał absolutnie żadnych szans Alowi Sandsowi (20-4, 18 KO) i pokonał Amerykanina już w drugiej rundzie po... lewym prostym. Dla "Diablo" była to trzecia tegoroczna walka i trzecia wygrana.

Pojedynek rozpoczął się spokojnie, pierwsza runda była zachowawcza - jak zwykle w pojedynkach z udziałem Krzysztofa. Z kolei Sands zadał kilka ciosów, ale nie były one realnym zagrożeniem dla Włodarczyka. W drugiej "Diablo" był już ciut aktywniejszy i w pewnym momencie wyprowadził lewy prosty, który trafił Sandsa i po którym Amerykanin zwijał się na deskach z bólu. Udało mu się na chwilę wstać, jednak ponownie uklęknął i sędzia ringowy przerwał starcie. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tyler
Data: 07-10-2018 00:56:46 
To kto przegrał sędzia czy murzyn?
 Autor komentarza: Musi
Data: 07-10-2018 01:00:43 
Sands nie udawal ,mial zlamany cios i srube w glowie,choc myslal ze da rade wstac ale zrezygnowal.Mam takie,przemyslenie ze przed Wlodarczykiem,Szplka i pewnie Adamkiem 2 najblizsze walki ,ktore mogoa ich zblizyc do walk pomiedzy soba.Szpilka nawet jak wygra z Wachem to nastepny pojedynek z kims z czolowki bedzie porazka.Goral ,rownierz 2-3 walki i na zakonczenie kariery ,moze dostac rewanz ze Szpilka lub Diabla.W takim ukladzie Szpilka zrzuca kg do walki z Diablo,ktory max bedzie wazyl ok 97 kg a Szpilman ok 102.Artur przegra przez KO.Adamek podobnie bez wydolnosci za ok 2 lat tez nie da rady Wlodarczykowi.Diablo ,raczej Pasa WBC juz nie zdobedzie ale jeszcze zarobi kase w Polsce jak rownierz powinien zawalczyc z Arslanem,gdyz za nia zarobil by najwiecej ,wynik nie wazny a kibice to kupia.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 07-10-2018 01:21:35 
Faktycznie, walki trojki Adamek-Diablo-Szpilka miedzy soba to sa superhity, do zarobienia kupa kasy. A wyciąganie któregokolwiek z nich pod pasy to przecież absurd.

Dodajmy jeszcze do tego Izu i można wykręcić 2 walki na jednej gali.
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 07-10-2018 01:38:41 
Przestańmy pisać, że po lewym prostym w kategoriach słabości przeciwnika. Po takim lewym prostym padłby niemal każdy w tej kategorii wagowej. Bity z pełną mocą, doskokiem, skrętem przez gościa, który ma młot w łapie. Inną sprawą jest to, że nikt z czołówki raczej nie dałby się takim ciosem trafić. Sands, choćby miał jaja jak arbuzy, nie był w stanie kontynuować walki.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 07-10-2018 01:43:24 
taaaaa,ta,ta,ta .Walka .Super. Następna walka w PPV .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.