JOSHUA ZOBACZYŁ KOGOŚ KTO SIĘ GO NIE BOI

Takie słowa padły z ust Jarrella Millera (21-0-1, 18 KO) niepokonany zawodnik, który już jutro stanie w ringu naprzeciwko Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) zdradził, że zobaczył strach w oczach Anthony`ego Joshui (21-0, 20 KO), gdy patrzyli sobie w oczy przy okazji jednej z konferencji promujących starcie Anglika z Aleksandrem Powietkinem.

- Nie podoba mi się to, co robi, nie lubię go - powiedział "Big Baby" w rozmowie ze SkySports.

- Czułem od niego strach, ciągle jest chroniony, dają mu łatwych rywali. W moim przypadku to inna sprawa, ciężka praca i poświęcenie. Jestem miłym gościem, ale też bestią, jak trzeba to rzucam się do gardła. Za każdym razem jak będę go widział zamierzam go dręczyć.

Potencjalna wygrana nad Tomaszem Adamkiem ma przybliżyc Millera do walki o pas WBA Regular a ten do walki właśnie z Joshuą.

Co na to promotor "AJ-a" Eddie Hearn?

- Miller to spore zagrożenie dla całej wagi ciężkiej, ma mocny cios i jest bardzo duży i silny, to oczywiste, że chcę walczyć z Joshuą, każdy chce, ale myślę, że jego następnym krokiem będzie walka o pas WBA Regular, wtedy może spróbować wystartować do AJ-a, ale to nie przed końcem 2019.

Przypomnijmy, że walka Adamek - Miller już w nocy z soboty na niedzielę około 5:00 polskiego czasu, transmisję przeprowadzą stacje Polsat Sport i Polsat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 05-10-2018 16:01:53 
Błagam... Taki Povietkin czy Kliczko robią Millera do zera. Przynajmniej w tej formie w , której byli w walce z Antkiem.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 05-10-2018 16:05:35 
czy juz amerykanski expert Dana Raffael wypowiedział sie i przepowiedział wynik na temat tej walki ?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 05-10-2018 17:15:20 
Oczywiście że AJ prawie dostał zawału, taka ilość cholesterolu na jedną kolacje może od razu zabić.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 05-10-2018 17:34:03 
ciekawe jest to, ze Miller walczy z Adamkiem. Takie kursy sa wrecz nieprawdopodobne.. nawet jak rozjedzie Adamka (w co watpie) to kazdy bedzie mowil, ze pokonal malego, starego goscia, a jezeli Adamek postawi warunki (a licze na to) to wrecz jego pozycja spadnie. Jak jest takim kozakiem to niech bierze jakas ryzykowna walke - poki co na rozkladzie ma; kontuzjowanego Wacha, ktory i tak go niezle pral po japie i wydaje mi sie ze gydyby nie reka to by wygral z Millerem (moze nie na kartach) i miekkiego jak faja Washingtona, ktory sie ewidentnie bal tego Boba Sappa boksu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.