DE LA HOYA: TRZECIA WALKA Z GGG? DECYZJA NALEŻY DO CANELO
Oscar De La Hoya poinformował, że od Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) zależy, czy dojdzie do trzeciej walki z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO).
Piętnastego września "Canelo" wygrał z Kazachem decyzją sędziów dwa do remisu. Obóz Gołowkina nie zgadza się z werdyktem i liczy na kolejny pojedynek.
- To była świetna walka. Nie wykluczam trzeciej, kibice na nią zasługują. Ale "Canelo" już go pokonał i zobaczymy, czy da mu kolejną szansę. Ja w tej chwili o rewanżu z Gołowkinem nie myślę, mam dla "Canelo" inne plany. W przyszłym tygodniu wybiorę się do Guadalajary, aby z nim usiąść i porozmawiać o przyszłości - powiedział promujący Alvareza De La Hoya.
Pierwsza walka pomiędzy "Canelo" a "GGG", która miała miejsce we wrześniu 2017 roku, zakończyła się remisem.
"To niech Gołovkin wyjdzie do Charlo, zdrowie moze i niszczy nieaktywnemu i z nizszej wagi Martiosanowi. Charlo juz nie raz mówił o walce z Gołovkinem a Golovkin nie był nim zainteresowany."
Pomysl, zanim przedstawisz na forum swoje prawdziwe cele egzystencji na tym portalu (czyt. TROLLOWANIA, jednocześnie zachowując kompletny brak wiedzy.
Po 1
Charlo tez jest z wagi niżej i wtedy, kiedy go zapraszal do walki tez musialby pojsc do góry.
2. GGG walczyl dla HBO, a Charlo dla SHO. Wiec te jego paplaniny byly tylko smieciowe bo ta walka ze względów biznesowych nie miala prawa bytu.