WASHINGTON: MILLER TO TWARDZIEL, PRZYJMOWAŁ NAJMOCNIEJSZE CIOSY
Gerald Washington (19-2-1, 12 KO), który w ubiegłym roku przegrał po ośmiu rundach z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO), chwali swojego młodszego rodaka. W nocy z soboty na niedzielę w Chicago z Millerem zmierzy się Tomasz Adamek (53-5, 31 KO).
- Miller to bez wątpienia twardziel. Trafiałem go swoimi najlepszymi ciosami, a on je po prostu przyjmował. To bardzo spokojny, zrelaksowany pięściarz. Próbuje się zbliżyć i bić lżejszymi ciosami, a potem odpala te mocniejsze - mówi Washington.
36-latek podkreśla, że "Big Baby" mógłby stanowić zagrożenie nawet dla zunifikowanego mistrza wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO).
- Jasne, że tak. To silny bokser. Ważne jest doświadczenie. Walka nie jest trudna, jeśli nie pękasz, kiedy pojawia się presja. A Joshua nie pęka. To będzie dobry pojedynek - ocenił.
Transmisję z gali w Chicago przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1:00.