WARREN: WILDER CZY FURY ZNOKAUTOWALIBY JOSHUĘ

Rafał Olszewski, metro

2018-10-03

Frank Warren będący promotorem Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) nie ma wątpliwości, że zarówno jego podopieczny, jak i jego najbliższy rywal Deontay Wilder (40-0, 39 KO) znokautowaliby AJ-a w przypadku ewentualnej walki.

Anthony Joshua (22-0, 21 KO) po swoim niedawnym zwycięstwie nad Aleksandrem Powietkinem w dalszym ciągu jest w posiadaniu pasów IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko tego, o który powalczą właśnie Fury z Wilderem.

Joshua wielokrotnie powtarzał, że chce w kwietniu spotkać się w ringu z Wilderem i nie dopuszcza raczej możliwości, żeby to Fury wrócił z USA z zielonym pasem na biodrach.

Frank Warren na temat walki któregokolwiek z nich z brytyjskim multiczempionem wypowiedział się następująco:

- Jeśli Wilder złapałby go tak na szczękę..., a nawet jeśli Tyson złapałby go takim ciosem na szczękę (jak Powietkin), to myślicie, że wypuścilby go i dali dojść do siebie? Otóż nie. Ma mocny cios, wciąż lubię go jako zawodnika, ale nie patrzę na pięściarza przez pryzmat tego, co robi dobrze, tylko co robi źle, albo jakie są jego wady. A jego wadą jest fakt, że można łatwo sięgnąć go prawą ręką.

- Wiem, że wielu ludzi darzy szacunkiem Roba McCrackena, ale uważam, że to jest trener, który nie naucza dobrze defensywy. Carl Froch nie miał dobrej obrony. On miał dobrą szczękę, a Joshua takiej nie ma. Był podłączony w niemal każdej swojej walce.

Przypomnijmy, że pojedynek Fury - Wilder o mistrzostwo świata federacji WBC odbędzię się 1 grudnia w Los Angeles. Dla Joshuy został już zarezerwowany na 13 kwietnia stadion Wembley w Londynie, przeciwnika jednak na razie nie znamy.