DOROTA NOREK: ZNAJDĘ SPOSÓB NA POKONANIE WIKTORII SĄDEJ
- Znajdę sposób na pokonanie Wiktorii Sądej i odniesienie trzeciego zwycięstwa z rzędu - zapowiada poznanianka Dorota Norek (2-0) przed walką z dwukrotną wicemistrzynią Europy Wiktorią Sądej, która odbędzie się 27 października na gali Tomasza Babilońskiego - Underground Boxing Show X im. Wiesława Pazgana w Kopalni Soli w Wieliczce.
29-letnia Dorota Norek, promowana przez Włodzimierza Rzadkiewicza i Katarzynę Kosakowską, w tym roku wygrała na punkty drugi pojedynki na poznańskim ringu – z Sonią Kłos i pochodzącą z Dominikany reprezentantką Hiszpanii Enerolisą de Leon. Trzecią rywalką (walka 4x2 min) będzie utytułowana Wiktoria Sądej, wicemistrzyni Europy w kadetkach i juniorkach oraz pięciokrotna mistrzyni Polski.
- Poznałam osobiście Wiktorię Sądej podczas zawodów o MP w boksie i wówczas nie przypuszczałam, że kiedyś zmierzymy się w ringu. Ma ona mnóstwo sukcesów w boksie olimpijskim, ale spotkamy się w zupełnie innej, zawodowej walce. Na pewno nie ułatwię jej zadania i nie będę walczyła w stylu amatorskim. Moim zadaniem jest odniesienie zwycięstwa. A jak będzie? Ring wszystko zweryfikuje. Poprzednią walkę miałam trzy tygodnie temu, cały czas jestem w treningu i będę bardzo dobrze przygotowana – powiedziała Dorota Norek.
Pochodzi ona z Leszna, gdzie przez dziesięć lat ćwiczyła gimnastykę sportową. Startowała w takich konkurencjach jak skoki na ścieżce i w układach. Po przeprowadzce do Poznania zajęła się sportami walki.
- Zdobywałam złote medale na Mistrzostwach Polski, w juniorkach uczestniczyłam też w Mistrzostwach Europy. Umiejętności zdobyte w akrobatyce przydają się teraz na macie, w klatce MMA czy ringu. Karate zaczęłam trenować już na studiach, potem sukcesy odnosiłam w brazylijskim ju-jitsu, w którym byłam wicemistrzynią Europy. Zapasy grapplingowe ćwiczyłam pod kątem startów w Mieszanych Sztukach Walki. W MMA w latach 2015-2016 stoczyłam trzy walki, z których dwie wygrałam. A potem dostałam ciekawą propozycję bokserską, stąd moja obecność w teamie Włodzimierza Rzadkiewicza i Katarzyny Kosakowskiej – mówi Dorota Norek.
Na co dzień trenuje w Poznaniu pod okiem srebrnej medalistki Mistrzostw Europy (2006,2007,2014) i wielokrotnej Mistrzyni Polski Seniorek Eweliny Pękalskiej, który również w tym roku zaczęła zawodową karierę bokserską.
- Nie ma lepszej trenerki od Eweliny Pękalskiej, jest moją sportową idolką i wyznacza moją bokserską ścieżkę. Chciałabym choć w jakimś stopniu boksować na takim poziomie, jak Ewelina. Mnóstwo się przy niej nauczyłam, a będę jeszcze lepszą zawodniczką mając taką trenerkę. Sparujemy również z bardzo doświadczonymi pięściarzami Krzysztofem Rogowskim czy Damianem Ławniczakiem. To zajęcia bardziej techniczne, na których też zdobywam cenną wiedzę – mówi przeciwniczka Wiktorii Sądej.
Dorota "DoRis" Norek studiowała "Fizykę medyczną" na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Na co dzień pracuje w szpitalu, gdzie do jej zadań należy m.in. wykonywanie badań diagnostycznych jak np. rentgen, tomografia itp.
- Także mam swoje ambicje pięściarskie i będę chciała zrealizować cele. Kiedy tylko z promotorami dowiedzieliśmy się o walce na podziemnej gali, od razu sprawdzaliśmy parametry, jakie panuje tam ciśnienie, jaka jest temperatura. Na pewno przed walką kilka razy odwiedzę Grotę Solną, gdzie warunki są zbliżone, aby organizm przyzwyczajać do odmiennych warunków. Jestem gotowa na dobrą walkę – mówi Dorota Norek (Boks Poznań Profi Team), bardzo twarda, waleczna i ambitna zawodniczka.
Na gali Underground Boxing Show X im. Wiesława Pazgana walczyć będą także: górnik Robert Talarek z amerykańskim żołnierzem Johenem Rene (waga średnia, 8 rund), żołnierz Mateusz Kowalczyk z debiutującym Mariuszem Piwowarem (junior ciężka, 4), Marek Jędrzejewski z Piotrem Gudelem (super lekka, 8), Piotr Gruchała z Jordanem Kulińskim (półciężka, 6). W ramach programu "Talent Factory" w Wieliczce walczyć będą: Mateusz Kostecki, Ryszard Lewicki i Sebastian Wiktorzak.