CALLUM SMITH ZAPRASZA GOŁOWKINA DO WAGI SUPER ŚREDNIEJ
Callum Smith (25-0, 18 KO) wyraził chęć konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). Kazach musiałby przenieść się na tę walkę z wagi średniej do super średniej.
Smith szuka nowych wyzwań po wielkim triumfie w turnieju World Boxing Super Series, w finale którego zastopował w piątek w siódmej rundzie George'a Grovesa (28-4, 20 KO). Gołowkin to jeden z pięściarzy, z którymi najbardziej chciałby się teraz zmierzyć.
- On ma wielkie nazwisko. Finansowo na pewno byłoby dobrze, a wygrana z nim to byłoby wciąż wielkie osiągnięcie. Ostatnio wprawdzie przegrał, ale według wielu ludzi werdykt był niesłuszny. Ma za sobą dwa duże pojedynki z "Canelo" i myślę, że to ciągle najwiękze nazwisko, z jakim mogę się zmierzyć, większe od innych w wadze super średniej czy półciężkiej - oznajmił 28-letni Anglik.
- Myślę, że ludzie by go chwalili, gdyby zdecydował się na przenosiny do wagi super średniej. Chociaż mógłby też zostać skrytykowany, niektórzy by pytali, dlaczego tego nie zrobił, kiedy chciał z nim walczyć Andre Ward, pytaliby, co takiego się zmieniło - dodał.
W ubiegłym miesiącu Gołowkin przegrał z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO) decyzją sędziów dwa do remisu. Stracił w tym pojedynku pasy WBA oraz WBC w limicie 160 funtów.
Niektórzy z niższych wag, przeskakują sobie jedną, dwie, trzy wagi wyżej i niekiedy są więksi od tych co są w tych wagach.