FURY: WILDER WZIĄŁ TĘ WALKĘ, BO MYŚLI, ŻE JESTEM SKOŃCZONY
Tyson Fury (27-0, 19 KO) przekonuje, że Deontay Wilder (40-0, 39 KO) będzie zaskoczony jego formą, kiedy 1 grudnia staną naprzeciw siebie na ringu w Los Angeles.
- Wilder żyje nadzieją, że nie walczyłem przez 2,5 roku i jestem bez formy. Ale tak nie jest. Wróciłem i jestem lepszy niż kiedykolwiek. Nigdy nie byłem tak szybki, tak silny, tak wybuchowy. Jestem gotowy. Nie wziąłbyś tej walki, gdyby nie to, że stoczyłem tylko dwa pojedynki na przestrzeni ostatnich trzech lat. Wziąłeś ją, bo myślisz, że jestem skonczony. A nie jestem. Skończony to będziesz ty, kiedy dopadnę cię w ringu - stwierdził Fury na poniedziałkowej konferencji prasowej.
- Wcale nie uważam, że jesteś skończony. Nie chcę, żebyś był, nie miałbym z tego żadnej satysfakcji. Chcę, żebyś psychicznie czuł, że możesz mnie pokonać - odparł Wilder.
Kolejna konferencja z udziałem obu pięściarzy odbędzie się dzisiaj w Nowym Jorku. Na środę zaplanowano z kolei spotkanie w Los Angeles.
W stawce grudniowej potyczki znajdzie się należący do Wildera pas WBC w wadze ciężkiej.
najpierw napisał książkę o sobie i jakim to jest Królem wszystkiego .... Co z tego ze powiedzial prawde skoro jeszcze dzisiaj a najpozniej jutro wejdzie sobie na Instragrama . Napisze smieszny , strolowany komentarz razem z żoną i dziećmi i cały świat będzie komentował jego wyznanie/orędzie do narodu ....
to jest plaga 21 wieku ...
... jakis polityk czy czy celebryta napisze ze byl w kiblu i nagle 2mln ludzi komentuje i lajkuje..
Cooperek oczywiscie ja rowniez ^_^
Pozerem to ty jesteś .