JOSEPH PARKER ZWRÓCIŁ SIĘ DO LENNOXA LEWISA Z PROŚBĄ O POMOC
Joseph Parker (24-2, 18 KO) przegrał na punkty dwie ostatnie walki i nie tylko stracił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO, ale również dwukrotnie padał na deski w starciu z Dillianem Whyte'em, co wcześniej mu się nie zdarzało. Uznał więc, że coś trzeba zmienić.
Nowozelandczyk zwrócił się do samego Lennoxa Lewisa - wielkiego mistrza wszechwag przełomu wieku, z prośbą o pomoc. Zadzwonił do niego, panowie długo porozmawiali i Lennox zgodził się wstępnie udzielić kilku wskazówek byłemu już championowi WBO.
Co ciekawe Lewis pokonał w listopadzie 2000 roku Davida Tuę, Samoańczyka reprezentującego barwy Nowej Zelandii. W narożniku "Terminatora" stał wtedy Kevin Barry, czyli obecny szkoleniowiec Parkera.
Nawet gdy Joseph zasiadał jeszcze na tronie World Boxing Organization, Lennox podkreślał często, że widzi wciąż pewne luki w jego technice, ale przy tym potencjał na dalszy rozwój. Teraz będzie miał okazję, by to udowodnić, a jednocześnie pomóc Parkerowi. Ciekawe co wyjdzie z tej współpracy...
Ok,a jak młody Mike Tyson mieszkał z Cusem D'amaro to też nie był korzystny układ? oczywiście wiem,że nie w każdym wypadku może się to sprawdzać.
D'amato nigdy nie traktował Tysona ulgowo, był jego prawnym opiekunem, prawie jak kuratorem. Trzymał nad nim bat. Adoptował go tylko dlatego że Tyson nigdy nie miał prawdziwej rodziny i chciał mu pokazać że mimo wszystko może taką mieć co później miało przełożyć się na jego sukces. Tyson musiał wiedzieć że jest ktoś komu na nim zależy, przez co miał dla kogo odnosić sukcesy. Mylisz całkowicie obie okoliczności.
A skąd wiesz,że relacja Parker-Barry nie jest podobna? może nie mówią o tym w mediach? a może masz tez rację :) Ale podyskutować można :)
https://youtu.be/ImhjGxYPKpk
Wiem bo moja wiedza nie opiera się tylko na Polskich portalach bokserskich i oglądaniu walk na YT. Kiedyś prowadziłem dość rozwiniętą rozmowę na temat Izu z gościem z NZ który prowadzi vlog bokserski na YT, rozmowa była o kondycji Izu, zaraz po walce z Breazealem, ale to inna historia.
Tam nie jest to tajemnicą w jaki sposób prowadzony jest Parker. Oczywiście każdy przypadek jest inny, np. Mayweather prowadzony przez wujka czy Calzagne przez swojego ojca. Obydwaj odnieśli sukcesy jak nikt inny, wszystko zależy od tego jakie są relacje pomiędzy zawodnik - trener.
Nie odbiegając od tematu to głównie chodzi o to czy trener potrafi wznieść zawodnika na następny poziom czy też tak się o niego troszczy aby nie stała mu się krzywda że zamiast go trenować to go niańczy.
Ale Lennox nie tylko udzielił kilku wskazówek dumie Polaków, zdobywcy nagrody za nokaut roku 2016. Pomagał też Davidowi Price'owi po jego pierwszej, sensacyjnej porażce z Thompsonem, przygotowywać się do rewanżu. Mniejsza z tym, że również przegranego...
"Wiem bo moja wiedza nie opiera się tylko na Polskich portalach bokserskich i oglądaniu walk na YT."
Ale czy ja powiedziałem,że Ty ograniczasz się do bokser.org i YT ?
Ja też jeżdżę na gale i rozmawiam z ludźmi,również mogę napisać,że mam rację "bo tak" ale tego nie robię bo nie wiem czy ją mam,wole polemizować i może też dowiedzieć się czegoś nowego,czego jeszcze nie wiem :)
Nie wbijam Ci do głowy na siłę swoich racji, nie to miałem na myśli. Po prostu takie mam zdanie. Zapytałeś skąd wiem, to odpowiedziałem. Moją opinie na temat kariery Parkera opieram na zebranych informacjach z różnych źródeł czytanych i oglądanych później jakoś to układam w całość i wyrażam swoje zdanie.
Może też dlatego pomimo nieprzeciętnego talentu David Tua nigdy nie został mistrzem, bo w jego karierze Barry maczał palce.
Wracając do tematu to jak dla mnie kariera Parkera toczy się tak a nie inaczej w 80% z powodu trenera a w 20% samego zawodnika i właśnie z powodu Barrego Parker już nigdy nie usiądzie na tronie HW.
Ok rozumiem :)
A mi wydaje się,że Parker nawet jeśli teraz przeszedłby pod skrzydła nowego trenera to i tak nie zdobędzie pasa,fakt,jest młody jak na standardy HW ale nie widzę go z nikim z trójki AJ,DW,TF.Pas też zdobył wakujący a nie zwyciężając któregoś z mistrzów.Oczywiście nie umniejszam jego osiągnięciom.
Ale gdyby Parker od początku kariery był pod skrzydłami innego trenera to możemy tylko gdybać :)
Poda Ojciec linka?
Wyniki gali Bellator 206 na żywo od godziny 02:00.
Walka wieczoru (o mistrzostwo w wadze średniej)
185lbs: Gegard Mousasi (44-6) vs Rory MacDonald (20-4)
Karta główna (od 4:00)
265lbs: Quinton Jackson (37-13) vs Wanderlei Silva (35-13)
170lbs: Douglas Lima (29-7) vs Andrey Koreshkov (21-2)
145lbs: Aaron Pico (3-1) vs Leandro Higo (18-4)
115lbs: Keri Melendez (2-0) vs Dakota Zimmerman (0-0)
145lbs: Gaston Bolanos (3-1) vs Ysidro Gutierrez (4-2)
Teanshin mylisz sie odnosnie relacji Tysona z Damato. Damato pozwalał Tysonowi na wiele rzeczy dyskoteki, dupy, alkohol, pyskowki tam za wiele dyscypliny nie było. Pogladaj wywiady Atlasa odnośnie tamtych czasów Tyson za wiele szacunku do damato nie miał.
155lbs: Jack Shore (8-0) vs Weslley Maia (3-3)
Karta główna (UFC Fight Pass/Eleven Sport 2 – od 22:00)
155lbs: Mason Jones (5-0) vs Kacper Formela (8-1) (Około 23:30)
polak tera walczy jak ktos chce
http://www.maniak.tv/kanal-2
Joseph Parker boksuje poprawnie, porusza się płynnie, ale technikę to musi podszlifować, żeby skutecznie rywalizować na najwyższym poziomie. Poza tym Parker walczy tak, jakby nie zależało mu na wygranej. To mogą być problemy z motywacją. Czasem nie widać u niego woli walki, czy chęci ryzyka. Chyba nie ma u niego instynktu drapieżnika, czy cech prawdziwego wojownika. Nie wiem czy można to naprawić. Może Parker musi spaść na dno, żeby poczuć głód. Może sukcesy za szybko dla niego przyszły. Sam nie wiem. Szkoda byłoby, gdyby ten talent się zmarnował.
Twój cytat:"...Parker walczy tak, jakby nie zależało mu na wygranej. To mogą być problemy z motywacją. Czasem nie widać u niego woli walki, czy chęci ryzyka. Chyba nie ma u niego instynktu drapieżnika, czy cech prawdziwego wojownika. Nie wiem czy można to naprawić. Może Parker musi spaść na dno, żeby poczuć głód..."
#
#
#
Dokładnie jest tak jak napisałeś.....
Wystarczy rzucić nazwisko jakiegoś pięściarza a Ghosbuster już sobie w głowie wymyśli jakie cechy mu dopisać opisując charakterystykę owego zawodnika. Kit z tym że większość to jakieś bzdurne slogany które sobie wymyślił by być oryginalnym (bądź by trollować).
Internet wszak wszystko przyjmie.
I w ten oto sposób Joseph Parker to zawodnik który:
1. "jeden z najlepiej wysportowanych zawodników w obecnej wadze ciężkiej"- kompletna bzdura. Nie wiem na jakiej podstawie można takie coś wywnioskować. Nie świadczy o tym ani sylwetka ani możliwości motoryczne- po prostu nic. Więc skąd więc ten wniosek?
2. "dobrze porusza się na nogach"- ale jak Lucas Browne czy jednak trochę gorzej. Drogi kolego Ghosbuster. Praca nóg Parkera w niczym nie jest na tyle wyjątkowa by tak ją wychwalać. Ale skoro widziałeś wspaniałą pracę nóg u Browne'a to czemu nie u Parkera...
3. "pod względem kondycyjnym wypada bardzo dobrze"- A to to już woła o pomstę do nieba. Czy ty widziałeś jakieś walki tego zawodnika czy tylko piszesz dla pisania o kimś o kim nie masz pojęcia.
Przy wszystkich pozytywach Parkera kondycja to ewidentnie jego pięta achillesowa. Stąd a nie z braku motywacji i pozorów (lol) wynika fakt że Parker często oddaje długie fragmenty walki przeciwnikom nie za wiele w ogóle robiąc. Miał tak i w walce z Takamem i w walce z Whytem ostatnio. Facet ciężko oddycha po swoich zrywach i potrzebuje sporo czasu by znów złapać drugi oddech (ów scenariusz również w obu tych walkach się sprawdził). Parker potrafi wrócić w późniejszych odsłonach ale bardzo często przeżywa kryzys w środkowych odsłonach. Pisanie więc że ktoś kto przegrywa walki przez między innymi kondycję lub wygrywa je z dużym trudem przez to i musi drżeć o wynik ma bardzo dobrą tą cechę to już laicyzm maksymalny... To tak jakby napisać w ciemno że Adamek w ciężkiej słynie z tego że jest bardzo wysokim zawodnikiem, Joshua z tego że ma nikłą muskulaturę i słaby cios, Wach z szklanej szczęki. No ale jak ktoś Lucasa Browna oskarża o świetną pracę nóg...
Parker to mimo znaczących już osiągnięć (mistrz świata, walki z ścisłym topem, dość dobry rekord) nadal młody facet więc pewnie jakieś tam rezerwy ma. Nie sądzę jednak by ktokolwiek mógł z niego wyciągnąć jeszcze o wiele więcej niż prezentuje obecnie.
Facet jest silny, twardy, bije w miarę mocno i ma sensowne warunki fizyczne ale jednak od tych najlepszych zawsze będzie odstawał bo jest mniejszy, nie jest znacznie szybszy, ma średnią co najwyżej wydolność i cios też od elity znacznie odstaje.
Nie ma i nie będzie miał czym wygrywać z takimi pięściarzami jak AJ, Fury czy Wilder. Podejrzewam że gdyby wyszedł do takiego Powietkina przegrałby dość wyraźnie. Ciekawe byłoby również starcie z Pulevem w formie.
Facet będzie czołówką przy odpowiednim podejściu i to z top 10 przy obecnej wadze ciężkiej ale do najlepszych zawsze będzie mu trochę brakować. Lewis nie za dużo tu pomoże tak jak i nie pomógł Davidowi przed rewanżem z Thompsonem. Zresztą wycofał się chyba szybko z tej "tonącej łodzi" więc ambicji też dużo Lewis do trenowania raczej nie ma.
Po prostu z niektórej maki chleba nie będzie. Tych dwóch o których wspomnieliście mieli maję zawsze ponadprzeciętne ambicje (i chyba dalej mają). Tak więc te przykłady nie wykazują, że Lennox jest złym doradcą.